A A+ A++

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało skargę na powiązanie eurofunduszy z praworządnością, która trafi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zdaniem europosła Witolda Waszczykowskiego, skarga może przyczynić się do większej świadomości wśród europosłów i polityków funkcjonujących w instytucjach UE.

CZYTAJ WIĘCEJ:

— TYLKO U NAS. Następnym razem zaprosi kogoś z Kremla? Niemcy chcą nas uczyć praworządności w Senacie. Spotkanie organizuje Tomasz Grodzki

— Premierzy państw V4 podpisali deklarację o dalszej współpracy. Morawiecki: To opowieść o zjednoczeniu z Europą, o wielkich ambicjach

— Dyskusja ws. funduszu odbudowy. „To dokument”, który na lata zdefiniuje Unię, i będzie wpływał na poziom suwerenności”

Skarga do TSUE

Przypomnijmy że Ministerstwo Sprawiedliwości zarzuca Brukseli niewłaściwą podstawę prawną rozporządzenia i jego niedostateczne uzasadnienie. W ocenie resortu Komisja Europejska nie wykazała związku między naruszeniami podstawowych wartości UE a należytą ochroną wspólnotowego budżetu. Niewykazanie związku z ochroną budżetu to istotne uchybienie proceduralne, które musi prowadzić do stwierdzenia nieważności aktu prawnego – wskazuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

Wszędzie tam, gdzie jesteśmy w stanie wytknąć nieprawidłowości i odejście od traktatów europejskich, argumenty są przydatne. Powinniśmy domagać się, by konkluzje Rady Europejskiej z grudnia, gdy przyjmowaliśmy nowy budżet UE, były realizowane. Powinniśmy zastanowić się, jak wywrzeć presję na KE i Parlament Europejski, by konkluzje były respektowane. To był warunek zaakceptowania przez nas budżetu

— powiedział Witold Waszczykowski w Polskim Radiu 24.

Trzeba zachować ostrożność

Europoseł wskazał, że Polska powinna zachować ostrożność i zastanowić się poważnie nad tym, w jakie uprawnienia wyposażana jest Komisja Europejska. Waszczykowski dodał, że fundusz odbudowy po pandemii COVID-19 powstanie tylko wtedy, gdy państwa członkowskie wyposażą KE w prawo do zaciągania pożyczek i nakładania podatków.

To są prerogatywy rządów. Można powiedzieć, że tym samym sfederalizujemy Komisję Europejską, KE na to naciska. Powinniśmy zachować ostrożność, jeśli okaże się, że KE zaczyna mieszać w budżecie i uzależniać wypłaty od swoiście rozumianej praworządności. W naszym rozumieniu praworządność dotyczy właściwego wydawania pieniędzy, by nie były defraudowane. Oczywiście na to się zgadzamy, musi być system kontroli. Natomiast jeśli będziemy mieli do czynienia z wtrącaniem się w polski system, którego nie obejmują traktaty europejskie, to powinniśmy się zastanowić, czy wyposażyć KE w te uprawnienia — podkreślił europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

wkt/Polskie Radio 24

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMarzena Rogalska pokazała, co robi po odejściu z TVP. Urocze nagranie
Następny artykułStudia raczej zdalne, ale egzaminy już tradycyjnie