A A+ A++

Bułeczki drożdżowe odrywane to idealny pomysł na przekąskę, dodatek do zup czy przystawkę. Gorące, polane mieszanką masła, ziół i czosnku pachną tak intensywnie, że ich zapach zwabi do kuchni wszystkich domowników.

  • 300 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka drożdży suszonych
  • 140 ml mleka
  • 2 żółtka
  • 1 łyżka stopionego masła
  • ¼ łyżeczki cukru
  • ¼ łyżeczki soli

na sos czosnkowo-ziołowy:

  • 3 łyżki stopionego masła
  • 1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka drobno posiekanego lubczyku (lub innych ulubionych ziół)
  • 2 ząbki czosnku
  • sól i pieprz
  • Do miski przesiać mąkę, drożdże, cukier oraz sól.
  • W drugiej misce umieścić letnie mleko, żółtka jaj i ostudzone stopione masło. Wymieszać dokładnie, a następnie wlać do suchych składników.
  • Wyrobić wszystko na gładkie, jednolite ciasto, w razie potrzeby podsypując delikatnie mąką – tak, by odchodziło od dłoni.
  • Miskę nakryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę. Po upływie tego czasu ciasto powinno być mocno wyrośnięte.
  • W międzyczasie przygotować naczynie do pieczenia – najlepsza będzie niska, okrągła forma ceramiczna do tarty, ewentualnie tortownica. Należy wysmarować ją masłem.
  • Po upływie godziny ciasto wyjąć na stolnicę i podzielić na około 20 równych kawałków.
  • Każdy kawałek formować w kulkę i układać w formie do pieczenia na kształt okręgu. Bułeczki mogą być blisko siebie, ponieważ po upieczeniu powinny się połączyć w całość tak, by można je było od siebie odrywać.
  • Formę z kulkami ciasta nakryć ponownie ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni Celsjusza.
  • Wyrośnięte bułeczki wstawić do piekarnika na 20-25 minut.
  • W międzyczasie przygotować glazurę do bułeczek: w misce wymieszać stopione masło z posiekanymi ziołami i dodać przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sól i szczyptę pieprzu.
  • Upieczone bułeczki wyjąć z piekarnika i od razu polać przygotowanym sosem, rozsmarowując go dokładnie przy pomocy pędzelka.

Takie bułeczki można jeść na ciepło, lekko przestygnięte, a nawet na zimno. Można je także odświeżyć następnego dnia w piekarniku.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPraca na dwie zmiany w prokuraturach: “Solidarność” żąda przywrócenia jednozmianowego trybu
Następny artykułNowe zasoby dla najważniejszej elektrowni TAURONA