A A+ A++

10 stycznia policjanci ze Świebodzina (woj. lubuskie) zostali wezwani przez obsługę pociągu relacji Berlin-Warszawa w związku z niepokojącym zachowaniem jednego z pasażerów. Funkcjonariusze zastali tam mężczyznę, który nie reagował na żadne próby kontaktu z nim. Nie posiadał bagażu ani dokumentów.

ZOBACZ: Student z Olsztyna znaleziony w zamarzniętym bagnie. Zaginął przed dwoma tygodniami

Do tej pory nie udało się ustalić jego personaliów. Policjanci ustalili, że najprawdopodobniej posługuje się w stopniu co najmniej komunikatywnym językami: niemieckim, rosyjskim, łotewskim i ukraińskim.

Ma wiele tatuaży

Charakterystyka mężczyzny: około 40-45 lat, około 180 centymetrów wzrostu i 80 kilogramów wagi, szczupła budowa ciała, włosy ciemne, krótkie i rzadkie, zakola, broda, oczy koloru niebieskiego, nos falisty. Ubrany był w kurtkę koloru czarnego, szary sweter typu golf, spodnie koloru kremowego, brązowe, zamszowe buty.

Mężczyzna posiada tatuaże:

– na karku w postaci koła z umiejscowionymi wokół czterema takimi samymi symbolami

– na stopie rysunek kojarzący się z tak zwanymi “łapaczami snów”

– na serdecznym palcu lewej dłoni prostokątny tatuaż

– lewa ręka wytatuowana w nieregularnie rozmieszczone czarne, małe kwadraty

– na lewym boku od żeber do stopy wytatuowane prostokąty oraz okręgi ciągnące się do lewej stopy

– na prawej ręce wytatuowany wizerunek smoka

Wszelkie osoby posiadające informację o jego tożsamości proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Świebodzinie pod numerem 47 79 35 211 lub pod numerem alarmowym 112.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

ac/prz/ polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRosja ratuje świat, ale nie za darmo
Następny artykułTrudna sztuka Koemana. Holender lepi ze słabszej gliny, ale robi to dobrze