A A+ A++

Tańce, alkohol i bójki – tak można podsumować poluzowanie restrykcji w Zakopanem, gdzie wielu Polaków zdecydowało się spędzić miniony weekend – pisze Reuters.

Od piątku 12 lutego ponownie otwarto stoki narciarskie, a także hotele, które mogą przyjmować 50 proc. gości. Miniony weekend był wyjątkowy także ze względu na skoki narciarskie, które Polacy uwielbiają oraz walentynki. Wyjazd do Zakopanego okazał się dla wielu świetnym pomysłem.

Ponad 200 interwencji odnotowała zakopiańska policja w miniony weekend. Szacuje się, że w sobotę wieczorem na Krupówkach było nawet kilka tysięcy turystów. Pojawiły się grupy tańczących osób. Dochodziło do awantur.

“W godzinach wieczornych na Krupówkach zrobiło się dość tłoczno. Szacujemy, że na deptaku było nawet kilka tysięcy osób, dlatego od razu pojawiły się tam nasze patrole. Z radiowozu, który kursował po ulicy były wygłaszane komunikaty o konieczności przestrzegania wymogów sanitarnych. Apelowaliśmy o zachowanie dystansu społecznego, noszenie maseczek, ale grupy osób stawały się coraz bardziej agresywne i wulgarne oraz stwarzały niebezpieczeństwo dla innych turystów odpoczywających pod Tatrami” – powiedział Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.

Zmagania turystów z policją trwały całą noc z soboty na niedzielę niemal do godzin porannych. Z Krupówek przeniosły się potem do obiektów noclegowych.

“Przez całą noc powtarzały się burdy i awantury w pensjonatach czy hotelach, a na obrzeżach Zakopanego przy pensjonacie spłonął samochód. Było to prawdopodobnie celowe podpalenie. Była to noc pełna roboty dla policjantów z Zakopanego wspieranych przez policjantów z garnizonu małopolskiego” – relacjonował aspirant Wieczorek.

“To był najgorszy moment, żeby się w ten sposób zachowywać. Stanowczo nie popieram takiego świętowania w Zakopanem, szczególnie w okresie, kiedy walczymy z epidemią. To jest niedopuszczalne” – powiedział PAP Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego.

Wielu mieszkańców Zakopanego było zbulwersowanych zachowaniem “pseudo-turystów” którzy przyjechali na Krupówki, aby się awanturować z policją. Zakopiańska komenda odbiera wiele zgłoszeń z żądaniem stanowczych działań wobec takich osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułReptiliada
Następny artykułObligacje oszczędnościowe schodzą jak świeże bułeczki. Wracają obawy o inflację