Kampania polska 1939 r., wybuch II wojny światowej, to przełomowy moment w dziejach świata. Czas podejmowania najtrudniejszych decyzji, gdy rosły w siłę zbrodnicze totalitaryzmy. Zło zdawało się tryumfować i pokonanie, najpierw III Rzeszy, a po kilkudziesięciu latach rozpad „imperium zła” ZSRR zaczynało się właśnie wtedy, w Polsce, na polach bitewnych 1939 r.
Po kampanii polskiej 1939 r. Polskę i jej przywódców, którzy przeciwstawili się złu, zalała propagandowa fala nienawiści, oszczerstw, kłamstw. Robili to wrogowie Polski, Niemcy, którym nie udało się użyć Polaków do budowania imperium Hitlera, szkalowali Polskę Sowieci szukający odwetu za przegraną wojnę 1920 r., robili to kolaboranci wrogów Polski. Dołożyli do budowli fałszu swoją cegiełkę także polscy polityczni przeciwnicy Piłsudskiego, Becka, Śmigłego, „sanacji”.
W okresie PRL dalej kłamano – w najgorszym świetle przedstawiano II Rzeczpospolitą. W III Rzeczpospolitej pojawili się ludzie, którzy kontynuują to haniebne działanie. Tworzą „alternatywne” wizje dziejów odsądzając od czci i wiary polityków II Rzeczypospolitej. Chcą nas przekonać, iż polityka polska, aby była skuteczną, powinna być podstępna, oszukańcza, niemoralna. Utrwalane są fałszywe stereotypy nieudolnych, naiwnych, głupich polskich przywódców. Próbuje się „rewidować” dzieje Polski przekonując, że wystarczyło zrezygnować z honoru (Beck: „My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor.”), aby uniknąć ofiar i strat, zachować niepodległość i nawet – kolaborując z Hitlerem – zbudować polskie mocarstwo.
Józef Mackiewicz (nie mylić ze Stanisławem Cat-Mackiewiczem) pisarz pochodzący z polskich Kresów, powtarzał, że: „Jedynie prawda jest ciekawa”. Tak rzeczywiście jest, a dodajmy, że kiedy odkrywamy prawdę ujawnia się też jej siła. Bowiem prawda jest potężną bronią w walce z kłamstwem.
Nie dysponując wiedzą o faktach można łatwo dać posłuch kłamcom, także dać się zauroczyć fantazjom „alternatywnym” i uznać, że wyrażana przy tym krytyka zachowań i decyzji podejmowanych przez polityków polskich w czasach II Rzeczypospolitej jest zasadna.
Są historycy, którzy potrafią dostrzec sens polskich dziejów i wskazać dokonania naszych przodków świadczące nie tylko o ich odwadze i honorze, ale też o rozsądku i mądrości. Dlatego warto polecić każdemu, kto chce wyrobić własny pogląd na ten temat lektury, które umożliwią poznanie faktów.
Najpierw szukając odpowiedzi na pytanie: czy Polska powinna była pójść z Hitlerem warto zajrzeć do książki Piotra Gursztyna „Ribbentrop-Beck. Czy pakt Polska-Niemcy był możliwy?” Wydawnictwo Dolnośląskie Data wydania:2018.
Z tym problemem zmierzył się dziennikarz i historyk wykazując, że zapewniający o możliwościach sojuszu II Rzeczpospolitej z III Rzeszą prezentują ahistoryczne podejście do przeszłości. Pisze politolog, historyk i badacz najnowszych dziejów Polski prof. Antoni Dudek: „Piotr Gursztyn przekonująco udowadnia, że współpraca z Hitlerem stanowiła ślepą uliczkę, na końcu której Polacy i tak doświadczyliby klęski, a przy okazji okryli hańbą. Ciekawie napisana i solidnie udokumentowana pozycja” – podkreśla prof. Dudek. Natomiast publicysta Bronisław Wildstein zauważył, że książka red. Gursztyna: „..jest skuteczną odtrutką na bałamutne tezy „rewizjonistów” rojących, że II Rzeczypospolita mogła, porozumiewając się z Niemcami, uniknąć tragedii okupacji i odnieść zwycięstwo.” Inny publicysta, Piotr Semka napisał: „Autor chwycił rewizjonistycznego byka za rogi. Pokazał, że flirt z Hitlerem byłby wasalizacją Polski. Książka napisana ze swadą i znajomością epoki”. Pełna zgoda.
Rozważając jaką była polska armia w 1939 r. przeczytajmy prace Tymoteusza Pawłowskiego „Armia Śmigłego, Czwarta w Europie, siódma w świecie” Wydawnictwo Bellona. Data wydania:2014.
Na temat tej książki możemy przeczytać taką opinię: „Nowatorskie studium szeroko i kompetentnie prezentujące wielkie dzieło rozbudowy polskiej armii konsekwentnie realizowane pod przywództwem marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. Autor omawia koncepcje jego twórców, śmiałe rozwiązania trudnych problemów, podważa i przewartościowuje wiele opinii ugruntowanych w piśmiennictwie i świadomości potocznej. Przedstawia ogólne założenia i subiektywne warunki tego programu, jego realizację w poszczególnych rodzajach sił zbrojnych (lotnictwo, marynarka wojenna, wojska lądowe). Wiele uwagi poświęca też porównaniu potencjału armii Rzeczypospolitej z potencjałem armii państw europejskich. Książkę zamykają niezwykle interesujące rozważania o tym, jaki mógł być przebieg i rezultat wojny polsko niemieckiej w 1939 r., gdyby został zakończony program rozbudowy Wojska Polskiego. Lektura tego studium przyniesie wiele satysfakcji wszystkim, którzy interesują się historią II Rzeczypospolitej i cenią jej dziejowy dorobek.” Natomiast w recenzji książki napisanej przez historyka prof. Wiesława Jana Wysockiego czytamy: „Rzadko doprawdy zdarza się w kręgu adeptów nauki tak wyraźne eksponowanie krytycznego stanowiska wobec dotychczasowego dorobku historiozoficznego; autor uczynił z takiej konfrontacji istotny walor swojego widzenia tezy głównej. I ma rację!”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS