Disnej wytrzymał dwa miesiące w spokoju i musiał odwalić jakąś manianę. Przypominam że finał 2 sezonu Mandalorianina przypadł mówiąc oględnie fanom do gustu. Tj. wywołał ekstazę, o czym pisałem i jeszcze napiszę. Entuzjazm pozwalał z optymizmem patrzeć w przyszłość. Przyznam się szczerze, że widziałem tu przemyślany plan strategiczny:
W Disneju ktoś policzył, ile kasy stracili na ideolo feministycznym zawartym w sekłelach. I na konikach: miliard dolarów co najmniej. Jakby się przyłożyli to finał Star Warsa mógł walczyć o rekord z Avengersem Endgejmem. Dodatkowo przyszłość: dalsze filmy, na których trzepaliby kasiorę, stała się niepewna. Nie zbudowali sobie bazy pod ciąg dalszy tylko rozpaczliwie kończyli trylogię. Zwracam uwagę na spadające oceny kolejnych filmów. Spora część tych ocen to wynik senstymentu do bohaterów Starej Trylogii, których zabrakłoby w nastepnych filmach. Groziła zatem klapa, bo nowa treść nie podeszła narodowi:
Przebudzenie Mocy | Lotr 1 | Ostatni Jedi | Solo | Skywalker: Odrodzenie | |
Filmweb | 7,3 | 7,4 | 6.9 | 6,7 | 6 |
IMDB | 7,9 | 7,8 | 7 | 6,9 | 6,6 |
I tu wszedł Mandalorianin, który był próbnym balonem. Pierwszy sezon był tak skonstruowany, że dało sie go łatwo skasować, gdyby się nie przyjął. I wtedy Disnej musiałby odstawić Gwiezdne Wojny na parę lat. Sarial przyjął się jednak, dodatkowo zaszły tam zmiany personalne i zaczęli wycinać postacie z sekłeli: Rey, Finn, Poe, Maz Kanata, kto tam jeszcze został. Figurki z nimi sprzedawały się słabo. Żaden z nowyych projektów nie dotyczył ich losów. I to miało sens:
Mando stanowił nowe otwarcie na normików. Od 2 miesięcy wśród fanów zaczął panować optymizm. Istniała możliwość, że Disnej spróbuje pozyskać normalsów. Wpisy Carano mogły tu być elementem, w sensie że lewaki wpadną w furię i to polepszy nastroje fanów. Dotychczasowa polityka Disneja powodowała utratę sporej części widowni, która to nie podziela lewackiej agendy. Prowokujące tłity Giny Carano mogły stanowić element planu mającego polepszyć obraz marki u ludzi. Wywalili ją jednak i znowu mamy wojnę: na Jutupce się gotuje, powstają petycje, wizerunkowo marka znowu traci.
Zanim przejdę do samych wpisów aktorki nadmienię, że mignąła mi informacja o akcji za czasów Hilarii Clinton. Przywrócić ona miała głos kobietom kneblowanym, aby kobiety mogły swobodnie mówić swoim głosem. I gdzie to teraz jest? Odtwórca roli Mandusia Pedro Pascal miał brać w tym udział. Czemu Hilaria nie protestuje teraz?
II
Co powiedziała Carano, grająca Carę Dune, postać, która przypadła fanom do gustu?
Żydzi byli bici na ulicy nie przez nazistów, ale przez swoich sąsiadów, nawet przez dzieci. Historia jest modyfikowana, więc większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że zanim naziści mogli z łatwością zrobić obławę na tysiące Żydów, rząd zadbał o to, by nienawidzili ich właśnie wszyscy sąsiedzi – tylko za to, że byli Żydami. Jak to się różni od nienawidzenia kogoś ze względu na poglądy polityczne?
Trudno nie przyznać jej racji, USA wchodzi bowiem w fazę wprowadzania bolszewizmu, który zakłada dehumanizację ludzi. Przecież mieszkamy w Polsce i mamy doświadczenia, które powinny nam pozwolić łatwo odczytać sens wydarzeń zachodzących w USA. Ostatnio tzw BLM dokonywał ataków spowodowanych nienawiścią na tle rasowym. Niszczenie mienia i ataki fizyczne wsparte przez media i częsć aparatu władzy zdominowaną przez Demokratów. Usprawiedliwiane ideologią, że jak ktoś broni swego życia i dobytku to atakuje.
I znowu będzie wojna z Disnejem i straty finansowe. Co poradzisz jak nic nie poradzisz? Ja nie będę tego oglądał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS