A A+ A++

“Niebieska plakietka na twoim domu pozwoli innym dostrzec, że jesteś zweryfikowaną osobą publiczną” – napisała Danielle Baskin. Artystka z San Francisco zażartowała w ten sposób z ornamentu w formie “ptaszka”, który dostrzegła na jednym z budynków w okolicy. Do złudzenia przypominał on ten znany z Twittera. Szybko pojawili się chętni, by to oznaczenie pojawiło się także na ich nieruchomościach.

Artystka przechadzając się po okolicy dostrzegła, że na ścianie domu jej sąsiadów znajduje się niewielki ornament w formie niebieskiej tarczy, na środku której widnieje biały “ptaszek”. Nasunęło to skojarzenie ze sposobem w jaki Twitter oznacza zweryfikowane profile. Wówczas przy nazwie użytkownika pojawia się podobna “odznaka”.

ZOBACZ: Polski artysta nominowany do prestiżowej amerykańskiej nagrody

Baskin po powrocie do domu zdecydowała się podzielić znaleziskiem z internautami. Opublikowała zdjęcie ornamentu i zastanawiała się co może on oznaczać. Jeden z internautów zażartował, że w taki sposób “weryfikowano” osoby zanim nastała era Twittera. To skłoniło artystkę do założenia strony internetowej, by sprawdzić czy znajdą się chętni na taką niebieską odznakę. 

“Niebieska plakietka na twoim domu pozwala ludziom na zewnątrz wiedzieć, że jesteś autentyczną osobą publiczną” – czytamy na witrynie bluecheckhomes.com. Zastrzeżono, że mogą ją otrzymać tylko “godne uwagi osoby, które aktualnie zamieszkują dany budynek”. Na stronie jest miejsce, by zostawić swoje dane i listę linków do profili społecznościowych oraz adres e-mail. Wystarczyło jeszcze zapłacić 3 tys. dolarów.

Dla kogo “odznaka” i za co?

Kto może więc ubiegać się o tę usługę? “Dyrektorzy, sportowcy reprezentujący znane marki, a także urzędnicy państwowi”. Kwalifikują się również: aktorzy, którzy wzięli udział w co najmniej pięciu produkcjach. Skąd te kryteria? Artystka wymieniła identyczne wymagania, na podstawie których Twitter “weryfikuje” chętnych na niebieską odznakę. 

Okazało się, że część osób uwierzyła w żart Baskin. Wpis w krótkim czasie udostępniło ponad 20 tys. osób, a na jej stronie pojawiły się setki zgłoszeń. 

“Okazuje się, że artyści muszą »przeprogramować« swoje mózgi dla zwykłych internautów. Myślałam, że mój drugi wpis był jasny, a »Blue Check Houses« to odpowiedź na prosty żart. Niestety!” – napisała później Baskin i opublikowała wyjaśnienie. 

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

msl/prz/ artnet.com

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwięto Pizzy w Przedszkolu nr 16!
Następny artykułPoszukiwana pabianiczanka zatrzymana przez policjantów z Drużbic