A A+ A++

Wskaźniki śmiertelności paliw kopalnych są znacznie wyższe niż wcześniej sądzono

10.02.2021r. 15:07

Badania, prowadzone przez Harvard University we współpracy z UCL of London, University of Birmingham i University of Leicester, zostały opublikowane w czasopiśmie Environment Research.

Wyniki tych badań pokazują, że ponad osiem milionów ludzi na całym świecie umiera każdego roku na skutek wdychania powietrza zawierającego cząsteczki ze spalania paliw, takich jak węgiel, benzyna i olej napędowy, które wywołują choroby układu oddechowego, np. astmę i mogą prowadzić do raka płuc, choroby wieńcowej, udarów oraz powodują przedwczesną śmierć.

Kraje o największym zużyciu paliw kopalnych do zasilania fabryk, domów i pojazdów odnotowują najwyższe liczby ofiar śmiertelnych, a badanie wykazało, że więcej niż jeden na 10 zgonów zarówno w USA, jak i w Europie, a także jedna trzecia zgonów we wschodniej Azji, w tym w Chinach było spowodowane zanieczyszczeniem powietrza. Wskaźniki śmiertelności w Ameryce Południowej i Afryce były znacznie niższe.

Współautor i profesor nadzwyczajny UCL, Eloise Marais (UCL Geography), powiedział: “Spalanie paliw kopalnych wytwarza drobne cząstki naładowane toksynami, które są wystarczająco małe, aby wniknąć głęboko w płuca. Ryzyko związane z wdychaniem tych cząstek, znanych jako PM2,5 jest dobrze udokumentowane”.

“Nasze badanie dodaje coraz więcej dowodów na to, że zanieczyszczenie powietrza spowodowane ciągłym uzależnieniem od paliw kopalnych jest szkodliwe dla zdrowia na świecie. Nie możemy z czystym sumieniem nadal polegać na paliwach kopalnych, skoro wiemy, że wywołują one tak poważne skutki dla zdrowia, podczas gdy istnieją opłacalne, czystsze alternatywy”.

Regiony o najwyższym stężeniu zanieczyszczenia powietrza związanego z paliwami kopalnymi, w tym Wschodnia Ameryka Północna, Europa i Azja Południowo-Wschodnia, mają najwyższe wskaźniki śmiertelności.

Do tej pory w Global Burden of Disease Study, które jest największym i najbardziej wszechstronnym badaniem nad przyczynami globalnej śmiertelności, podawano całkowitą liczbę zgonów każdego roku z powodu wszystkich zawieszonych w powietrzu cząstek stałych (w tym pyłu i dymu z pożarów lasów i pożarów rolniczych) wynoszącą 4,2 miliona ludzi.

Niniejsze badanie, oparte na danych reprezentatywnych dla warunków w 2018 r., wylicza, że same emisje paliw kopalnych są przyczyną 8,7 mln zgonów ludzi rocznie.

Poprzednie badania polegały na obserwacjach satelitarnych i powierzchniowych w celu oszacowania średnich globalnych rocznych stężeń cząstek PM2,5 w powietrzu. Jednak obserwacje satelitarne i powierzchniowe nie pozwalają na rozróżnienie między cząstkami pochodzącymi z emisji paliw kopalnych a pyłami, dymem z pożarów lub z innych źródeł.

Loretta J. Mickley, Senior Research Fellow in Chemistry-Climate Interactions w Harvard John A. Paulson School of Engineering and Applied Sciences (SEAS) i współautorka badania, wyjaśnia: “Dzięki danym satelitarnym widzimy tylko kawałki układanki. Satelity mają trudności z rozróżnieniem typów cząstek, a dane mogą mieć luki.

Aby sprostać temu wyzwaniu, naukowcy wykorzystali GEOS-Chem, globalny trójwymiarowy model chemiczny atmosfery opracowany w SEAS. Ma wysoką rozdzielczość przestrzenną, co oznacza, że naukowcy mogą podzielić kulę ziemską na siatkę kwadratów o wymiarach zaledwie 50 km x 60 km i przyjrzeć się poziomom zanieczyszczeń w każdym z nich z osobna.

Karn Vohra, doktorant na Uniwersytecie w Birmingham i pierwszy autor badania, któremu doradza Eloise Marais z UCL, wyjaśnia: “Zamiast polegać na średnich rozłożonych na duże regiony, chcieliśmy sporządzić mapę, gdzie jest zanieczyszczenie i gdzie ludzie żyją, abyśmy mogli dokładniej wiedzieć, czym oddychają”.

Aby zamodelować cząstki pyłu zawieszonego PM2,5 wytwarzane przez spalanie paliw kopalnych, naukowcy wykorzystali szacunki GEOS-Chem dotyczące emisji z wielu sektorów, w tym energetyki, przemysłu, statków, samolotów i transportu naziemnego i symulowali szczegółową chemię aerozoli – utleniaczy w oparciu o dane meteorologiczne z NASA Global Modeling and Assimilation Office.

Po uzyskaniu stężenia PM2,5 pochodzącego z paliw kopalnych w każdym kwadracie sieci, naukowcy musieli ustalić, jak te poziomy wpływają na zdrowie ludzi.

Chociaż od dziesięcioleci wiadomo, że unoszące się w powietrzu cząsteczki stanowią zagrożenie dla zdrowia publicznego, przeprowadzono niewiele badań epidemiologicznych w celu ilościowego określenia wpływu na zdrowie przy bardzo wysokich poziomach narażenia, takich jak te występujące w Chinach lub Indiach.

W poprzednich badaniach dokonano konwersji zagrożeń zdrowotnych związanych z narażeniem na bierne palenie w pomieszczeniach w celu oszacowania ryzyka związanego z PM2,5 na zewnątrz przy tak wysokich poziomach. Jednak ostatnie badania przeprowadzone w Azji wykazały, że to podejście znacznie zaniża ryzyko, jakie stwarza wysokie stężenie zanieczyszczenia powietrza na zewnątrz.

Aby temu zaradzić, naukowcy z Harvardu opracowali nowy model oceny ryzyka, który połączył poziomy stężenia cząstek stałych z emisji paliw kopalnych z wynikami zdrowotnymi.

Ten nowy model wykazał wyższą śmiertelność w przypadku długotrwałego narażenia na emisje z paliw kopalnych, w tym przy niższych stężeniach. Naukowcy odkryli, że na całym świecie narażenie na pył zawieszony z emisji paliw kopalnych było przyczyną 21,5 proc. wszystkich zgonów w 2012 r., spadając do 18 proc. w 2018 r. w wyniku zaostrzenia środków dotyczących jakości powietrza w Chinach.

Znaczna część debaty na temat zmian klimatu koncentruje się na gazach cieplarnianych, w szczególności na CO2. Autorzy tego badania mają nadzieję, że odkrycia zaszczepią w decydentach i innych podmiotach pilną potrzebę przestawienia się na alternatywne źródła energii i zapobieżenia wielu milionom niepotrzebnych zgonów.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTłusty czwartek. Jak zrobić lukier do pączków?
Następny artykułZnowu sypnie śniegiem