Prowadzenie biznesu w dobie pandemii wymaga elastyczności. Przedsiębiorcy poszukujący swobodnych rozwiązań mogą rozważyć współpracę z agencją pracy tymczasowej oraz leasing i outsourcing pracowników.
Przedłużający się lockdown i regularne zmiany w obostrzeniach budzą w przedsiębiorcach niepewność. Firmy zmagają się z długimi przestojami. Za chwilę zaś mogą potrzebować wielu rąk do pracy. Przy tak zmiennych warunkach gospodarczych ewentualna rekrutacja, formalności kadrowe i konieczność przyuczenia pracownika generują znaczące koszty. W takim przypadku dobrym sposobem na oszczędności może być „wypożyczenie” pracownika. Co najważniejsze – działa to w dwie strony. Gdy pracownikowi brakuje zadań, można go „przekazać” (za jego zgodą) w leasing innemu przedsiębiorstwu. Z kolei cierpiąc na nadmiar zadań i nadrabiając straty po kwarantannie, warto rozważyć zatrudnienie pracowników tymczasowych lub outsourcing.
Leasing personelu
Leasing pracowniczy nie ma definicji w przepisach. Utarło się jednak, że tak nazywamy sytuację, gdy pracownik w jednej firmie dostaje wolne w celu tymczasowej pracy w innym przedsiębiorstwie. Stosowne narzędzia prawne …
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów “Rzeczpospolitej”
Oferta promocyjna: dostęp do treści rp.pl już od 9,90 zł za miesiąc!
Wybierz najkorzystniejszą ofertę i zyskaj dostęp do najważniejszych tekstów rp.pl z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Mi … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS