Część mediów protestuje przeciwko projektowi dot. podatku od reklam. „Warto spokojnie rozmawiać, a nie jakoś napinać się emocjonalnie, to jest zupełnie niepotrzebne” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jarosław Sellin, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
CZYTAJ TAKŻE:
— Protest części prywatnych mediów przeciwko składce solidarnościowej. Skierowano list do rządu: „Jest to po prostu haracz”
— Właściciele mediów – także media publiczne – zapłacą składkę solidarnościową na walkę z pandemią. Podstawą wyliczenia będą dochody z reklamy
Sellin: Protestują przede wszystkim te media, które wspierają opozycję
Warto zauważyć to, że protestują przede wszystkim te media, które mniej lub bardziej jawnie wspierają opozycję. Na pewno warto zachęcać, również te media, które teraz protestują, żeby wzięły udział w konsultacjach nad tym projektem. Warto spokojnie rozmawiać, a nie jakoś napinać się emocjonalnie, to jest zupełnie niepotrzebne
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jarosław Sellin, wiceszef Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
Jeżeli mówią, że to jest jakiś koniec wolności mediów, to czy naprawdę uważają, że skończyła się wolność mediów we Francji, w Belgii, w Austrii, w Hiszpanii, we Włoszech, gdzie tego typu rozwiązania są od dawna przyjęte? W Austrii na przykład są one od 20 lat. To co, tam skończyła się wolność mediów? Czemu obecnie protestujący nie demonstrowali w obronie swoich przyjaciół dziennikarzy we Francji, w Austrii, w Hiszpanii, we Włoszech, czy w Belgii, bo się tam skończyła wolność mediów? Przecież tutaj są proponowane podobne rozwiązania, jak tam
— zaznacza. Po czym zaczął przedstawiać kolejny argument za nowym podatkiem.
„To ma być opłata, która idzie na konkretne fundusze”
To ma być opłata, która idzie nie do budżetu państwa i dyspozycji rządu polskiego, tylko to ma być opłata, która idzie na konkretne fundusze. Cały czas także w tych mediach, które teraz protestują, słyszę, że trzeba dofinansować służbę zdrowia. To szukamy tych środków i właśnie jest propozycja, żeby 400 mln zł trafiło do służby zdrowia, na walkę z pandemią, na program onkologiczny
— podkreśla.
Drugi pomysł, który mnie cieszy, bo dedykowany kulturze i dziedzictwu narodowemu w mediach, czyli pieniądze mają wracać też do mediów. Mają one być wydawane na projekty związane z kulturą i dziedzictwem narodowym w mediach
— dodaje.
Kwota wolna od podatku
W projekcie jest uwzględniona kwota wolna od podatku – obciążeni mają być raczej silni, a nie biedni. Nie jest też zatem prawdą, że to ma zabijać małe media. Właśnie jest inaczej – te małe media być może będą mogły sięgnąć po środki przeznaczone na wsparcie projektów związanych z kulturą i dziedzictwem narodowym, ściągniętych od wielkich i bogatych
— zaznacza.
Prace nad dyrektywą UE ws. opodatkowania gigantów cyfrowych
Jarosław Sellin zauważa, że trwają prace dotyczące opodatkowania gigantów cyfrowych i medialnych na poziomie UE. Ponieważ jednak te prace się przeciągają, poszczególne państwa wprowadzają własne rozwiązania w tej kwestii.
UE cały czas dyskutuje nad dyrektywą o opodatkowaniu gigantów cyfrowych, medialnych. Cały czas nie wypracowała tej dyrektywy. Niektóre kraje się zniecierpliwiły i już wprowadziły to u siebie. My robimy to samo, ale też cały czas zachęcamy, aby była w tej sprawie wspólna regulacja europejska
— mówi.
not. as
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS