W tenisie bardzo często zdarza się, że po wygranych meczach tenisiści składają autograf na obiektywie kamery telewizyjnej. Nie inaczej było w środę w przypadku Igi Świątek, która po pokonaniu Camili Giorgi była w świetnym humorze, czym zwróciła uwagę i rozbawiła komentatorów oraz kibiców. Polka napisała na obiektywie “Nie wiem, co mam napisać”, po czym złożyła swój podpis.
Co więcej, godzinę później Świątek skomentowała jeszcze żartobliwie całą sytuację na Twitterze. “Wciąż nie wiem, co napisać (tutaj)” – napisała.
W trzeciej rundzie Australian Open Iga Świątek zmierzy się z francuską Fioną Ferro, która nieoczekiwanie wyeliminowała rozstawioną z numerem 17 Rosjankę Jelenę Rybakinę 6:4, 6:4.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS