Trwa intensywny proces rejestracji uprawnionych nauczycieli, którzy wyrażają zgodę na iniekcję. Na polskim rynku dostępne są trzy preparaty firm: BioNTech/Pfizer, Moderna i AstraZeneca. Według informacji Ministerstwa Edukacji i Nauki nauczycielom poniżej 60. roku życia będzie podawana ta ostatnia szczepionka, starsi będą mieli do dyspozycji dwie pozostałe. Ogólna zasada przyjęta przez resort jest prosta – szczepieniu mają podlegać nauczyciele, którzy pracują stacjonarnie.
A co z nauczycielami z domów kultury?
– Ministerstwo zachowuje się, tak jakby nas nie było – mówi Bogna Różyczka, wicedyrektorka Młodzieżowego Domu Kultury nr 4 w Bydgoszczy. – 5 lutego przyszedł do nas list, taki okólnik o szczepieniach, który wysyła się do wszystkich. Do niego podłączony był załącznik, w którym zamieszczono informacje, kogo szczepią w pierwszej kolejności i dlaczego. Otóż szczepią wszystkich nauczycieli pracujących stacjonarnie. Ale nas z domów kultury nie. A przecież też pracujemy i cały ten czas pracowaliśmy stacjonarnie, też jesteśmy nauczycielami zatrudnionymi zgodnie z kartą nauczyciela! Nawet gdy wszyscy inni pracowali już zdalnie, nas to nie dotyczyło.
W okólniku ministerstwa czytamy: “W pierwszej grupie będą mogli Państwo zgłaszać tylko następujące kategorie osób, które już w tej chwili pracują stacjonarnie:
- nauczycieli wychowania przedszkolnego,
- osoby zatrudnione na stanowisku pomoc nauczyciela,
- osoby zatrudnione na stanowisku pomoc wychowawcy,
- nauczycieli klas I-III szkół podstawowych (w tym wychowawców świetlic),
- nauczycieli szkół i placówek specjalnych,
- nauczycieli i instruktorów praktycznej nauki zawodu (również tych niebędących pracownikami szkół),
- pracowników pedagogicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych,
- kadrę kierowniczą pedagogiczną wymienionych szkół i placówek”.
– My też uczymy dzieci, prowadzimy zajęcia plastyczne, muzyczne, z języków obcych, wiele różnych form dydaktycznych – wymienia Różyczka. – W samej Bydgoszczy działa sześć młodzieżowych domów kultury i oczywiście Pałac Młodzieży. Około 300 nauczycieli w mieście gdzieś zaginęło.
Nauczyciele chętnie się zaszczepią
Dyrektorzy mają czas do środy (10 lutego) na zarejestrowanie nauczycieli, którzy są uprawnieni do szczepienia i wyrażą na to zgodę. Wielu szefów już to zrobiło przez System Informacji Oświatowej. Nauczyciel nie musi wypełnić żadnych dodatkowych formularzy zgłoszeniowych, dzwonić na infolinię czy wysyłać SMS-a. Dokument wypełni za niego dyrektor.
– W naszej szkole mamy dużą liczbę chętnych – mówi Leszek Sobieraj, dyrektor Zespołu Szkół nr 24 w Bydgoszczy. – Jeszcze nie weryfikowałem wszystkich zgłoszeń, ale widzę, że zdecydowana większość nauczycieli, którzy są w pierwszej grupie, wyraża wolę zaszczepienia się.
Wypełniając formularz zgłoszeniowy, dyrektorzy zobowiązani są oznaczyć na podanej liście odpowiadający im punkt szczepień. Szpital węzłowy koordynujący akcję na danym terenie prześle zwrotną informację, kiedy będzie termin szczepienia i czy faktycznie uda się je przeprowadzić w zasugerowanym miejscu. NFZ zastrzega, że niekoniecznie musi to być to preferowane, wszystko zależy od dostępności szczepionek.
– W naszej szkole możliwość zaszczepienia będą mieli nauczyciele klas od zerowych do trzecich szkoły podstawowej, pedagodzy, nauczyciele wspomagający, bibliotekarze i wychowawcy świetlicy – wymienia Sobieraj. – Uprawnieni do szczepień są również nauczyciele języka angielskiego i religii, którzy uczą w klasach edukacji wczesnoszkolnej, oraz kadra kierownicza. W tej pierwszej grupie nie będą natomiast szczepieni pracownicy administracyjni i obsługi.
“Zabiegamy, by grupa nauczycieli poddanych szczepieniom była rozszerzona”
– Nauczyciele na szczepienia zgłaszają się bardzo chętnie, w niektórych placówkach to nawet 100 proc. uprawnionych – informuje kujawsko-pomorski kurator oświaty Marek Gralik. – Jak nam przekazują dyrektorzy, generalnie liczba chętnych do szczepień oscyluje w granicach 80-90 proc. Jeszcze nie zostało rozstrzygnięte, czy dzień szczepienia będzie wolny. Zdajemy sobie sprawę, że jeśli ten termin przypadnie rano, ktoś będzie musiał zastąpić nauczyciela podczas zajęć. Może się tak zdarzyć, że wszyscy nauczyciele uprawnieni z danej szkoły otrzymają podobny termin. Wówczas powstanie problem, jak zapewnić opiekę uczniom w tym czasie. Dyrektorzy będą musieli jakoś go rozwiązać, np. prosząc o pomoc pedagogów uczniów z IV-VIII, żeby przyszli i zaopiekowali się klasami. To może być dla dyrektorów trudna sprawa, ale jestem przekonany, że sobie poradzą.
Gralik podkreśla: – Kuratorzy zgłosili do ministerstwa wniosek o zasadność zaszczepienia nauczycieli z młodzieżowych domów kultury i wychowawców internatów, bo oni przecież świadczą pracę stacjonarną. To nie jest duża grupa, zatem jestem dobrej myśli. Tak samo rozmawiamy o nauczycielach, którzy mają w szkołach konsultacje, być może również oni zostaną dołączeni do szczepień w pierwszej grupie. Jeśli chodzi o powrót dzieci do szkół – rozważany jest projekt, by na razie wrócili ósmoklasiści i czwartoklasiści, ale nie są to konkretne ustalenia.
Większa grupa uprawnionych do szczepień
Kurator zapowiedział, że jakichś decyzji można spodziewać się jeszcze dzisiaj (9 lutego). I tak się stało. Do jutra potrwają zapisy na szczepienia także osób pracujących w żłobkach, klubach dziecięcych, dziennych opiekunów i pracowników placówek pieczy zastępczej. – Bardzo zależy nam, by osoby na co dzień stykające się z dużą liczbą dzieci były bezpieczne. Szczepienia tej grupy mają rozpocząć się już w najbliższy piątek – zapowiada minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Deklaracji pani minister przeczy termin podania informacji o dopuszczeniu tej grupy pedagogów do szczepienia w pierwszym etapie. Informacja pojawiła się dopiero po godz. 15, a deklarację trzeba złożyć do jutra (10 lutego).
– Sami pracownicy nie muszą się nigdzie rejestrować – wystarczy, że zgłoszą chęć poddania się szczepieniu dyrektorowi, a ten w ich imienia dokona zgłoszenia – mówi Maląg.
W formularzu udostępnionym przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa należy wskazać podstawowe dane miejsca pracy, nazwisko dyrektora oraz pracownika zgłaszającego się na szczepienia (wraz z numerami PESEL). Trzeba wskazać również powiat, w którym działa placówka oświatowa – system automatycznie przypisze ją do odpowiedniego szpitala węzłowego, gdzie odbędzie się szczepienie. Takie slecznice funkcjonują w każdym powiecie.
Formularz znajduje się TUTAJ.-
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS