A A+ A++

Energylandia w 2021 roku zaskoczy swoich Gości nową, już 6. strefą zabawy. Aqualantis to kolejna część Parku, która powstała na obszarze zajmującym 6 hektarów. Fabuła nowej krainy nawiązuje do starożytnego Atlantis. W jej powstanie zaangażowanych zostało ponad 1000 osób. Na tą ogromną liczbę składają się architekci i inżynierowie, ale również montażyści konstrukcji, pracownicy branży budowlanej, operatorzy maszyn, a nawet alpiniści. Oczywiście poza nimi nad nową krainą pracowały też osoby związane z produkcją karuzel, roller coasterów i innych urządzeń, a także pracownicy Energylandii.

To właśnie dzięki tym wszystkim ludziom Park Rozrywki udostępni niedługo kolejny obszar zabawy. Aqualantis otwiera nowy rozdział w budowie i tematyzacji następnych etapów rozwoju Energylandii. Za projekt, oprawę wizualną i fabułę odpowiada studio Jora Vision z Holandii. Firma od lat związana z branżą rozrywki na całym świecie, projektująca takie parki jak: Disneyland, Walibi i Europa Park.

Ten nowy roller coaster, wyprodukowany przez holenderską firmę Vekoma, był nie lada wyzwaniem, bo składa się z 90,5 tys. elementów. To mniej więcej tyle ile zostałoby wykorzystanych, gdyby zbudować 5 wieży Eiffla. Części konstrukcyjne były produkowane w różnych krajach – Holandii, Niemczech, Czechach, Słowacji, a nawet USA.

To wszystko stawiało przed budowniczymi spore logistyczne wyzwanie i dlatego nad projektem czuwało ponad 200 osób. Jednak ilość elementów to nie wszystko. Wyobraźcie sobie, że ciężar całej konstrukcji roller coastera wynosi 815 ton. To tyle, co dwie średniej wielkości rakiety kosmiczne.

Jeden wagonik waży 7 ton, a na emocjonującą przejażdżkę zabierze na raz 16. Nie wjedziemy kolejką powoli na górę, bo tradycyjny wyciąg zastąpiono tutaj wystrzałem elektromagnetycznym. Moc Abyssusa jest ogromna i wynosi aż 5210 KM – można to porównać z 7 silnikami bolidów Formuły. Dzięki tak ogromnej mocy Double Launch Coaster uzyska maksymalną prędkość 100 km/h.

Podczas przejazdu kolejką po imponującym torze o długości 1316 metrów zaliczymy 4 spektakularne inwersje i wjedziemy na nieco ponad 38 metrów wysokości. Liczne zakręty, szybkie zmiany poziomów, a co za tym idzie znaczne przeciążenia i cudowne efekty nieważkości – to wszystko sprawi, że poziom adrenaliny gwałtownie nam się podniesie.

W niespodziewanym momencie, w połowie trasy efekt nieważkości po razy drugi wbije nas w fotel, dzięki wyrzutowi magnetycznemu. Niewiarygodne? A jednak! Pasażerowie podczas jazdy będą poruszać się nad małymi jeziorami, stawami i wodotryskami. Jednakże, twórcy kolejki zapewniają, że nie zostaniemy zmoczeni, bo wagoniki w żadnym miejscu nie stykają się bezpośrednio z wodą. To co, kto skusi się na przejazd?

To nie koniec nowości. Energylandia ogłosiła również otwarcie 10 atrakcji. Wśród nich są Light Explorer – kolejka, która jedzie po torze w jedną stronę, a następnie wraca tyłem do kierunku jazdy. Na liście są też Submarine Dive – karuzela stylizowana na małe łodzie, czy Water Works – wodny plac zabaw, a także karuzele interaktywne – Stormy Ship i Magic Pump. Z kolei dla tych, którzy najlepiej czują się na lądzie, ale lubią pokazy Energylandia przygotowała coś specjalnego. Będą to kaskaderskie pokazy Aquajump.

Źródło: Energylandia

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCD Projekt zaatakowany przez hakerów, wykradziono kod Cyberpunk 2077
Następny artykułŚnieżyce paraliżują Ukrainę. Prawie 300 miejscowości bez prądu