A A+ A++

Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł we wtorek, że prof. Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski mają przeprosić za informacje z książki „Dalej jest noc”, która przedstawia losy Żydów w okupowanej Polsce. Sąd oddalił przy tym żądanie 100 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Finał procesu przeciwko Janowi Grabowskiemu i Barbarze Engelking. „Trudno przyjąć interpretację, że w książce naukowej wolno zniesławiać”

Sąd orzekł, że mają przeprosić za informacje z książki „Dalej jest noc” – przekazała PAP mec. Monika Brzozowska-Pasieka, pełnomocnik Filomeny Leszczyńskiej. Informację o treści wyroku podał też PAP pełnomocnik profesorów mec. Michał Jabłoński.

Pozwani przez bratanicę pomówionego

Badaczy Holokaustu pozwała bratanica dawnego sołtysa opisanego w książce.

Proces w tej sprawie rozpoczął w się w październiku 2019 r. Według Filomeny Leszczyńskiej, która pozwała naukowców, jej stryj, sołtys wsi Malinowo Edward Malinowski został fałszywie pomówiony w spornej książce o ograbienie Żydówki i współpracę z Niemcami podczas II wojny światowej. Pomówienie to – w jej ocenie – dotyczy opisanej przez prof. Barbarę Engelking z Centrum Badań nad Zagładą Żydów historii Estery Siemiatyckiej, której Malinowski ocalił życie.

Powódka, którą podczas całego procesu wspierała Reduta Dobrego Imienia, domagała się 100 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosin.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Żaryn o manipulacji Engelking i Grabowskiego: Jeżeli ktoś stosuje kłamstwo, skazuje się na wykluczenie

Książka „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski” pod redakcją m.in. Engelking i Grabowskiego została wydana w 2018 r. Obszerna publikacja ukazuje strategię przetrwania ludności pochodzenia żydowskiego na terenie kilku wybranych powiatów okupowanej Polski. Książka wywołała duże kontrowersje w środowisku historyków. Publikację krytycznie ocenił m.in. IPN. Natomiast w obronie pozwanych badaczy wystąpił m.in. Instytut Yad Vashem i Komitet Nauk Historycznych PAN.

Proces w tej sprawie rozpoczął w się w październiku 2019 r. W sprawę zaangażowała się Fundacja Reduta Dobrego Imienia, która wspiera powódkę. Jej prezes Maciej Świrski podkreślił po jednej z rozpraw, że z akt sądowych sprawy z lat 50. wynika, iż Edward Malinowski w czasie okupacji nie donosił na Żydów, ale ich ukrywał i pomagał im przez całą II wojnę światową. Jego zdaniem, publikacja prof. Engelking i prof. Grabowskiego stanowi pomówienie dobrego imienia dawnego sołtysa Malinowa i jest sprzeczna z ideami rzetelnej pracy naukowej.

mly/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodgrzewacz silnika: co to jest? Jak działa? Ile kosztuje?
Następny artykułPoznań: Odśnieżanie trwa, zapewnia ZDM