A A+ A++

Zachęcamy Państwa do przysyłania historii bliskich osób, które zmarły na COVID-19. Opublikujemy je na naszej stronie internetowej, w specjalnie dedykowanym serwisie. Chcemy stworzyć miejsce, w którym upamiętnimy ofiary pandemii. Wspomnienia ze zdjęciami można wysyłać na adres: [email protected]

Historia każdej osoby zmarłej na COVID-19 jest tragiczna, jednak mojego taty – tragiczna podwójnie. Od początku pandemii bał się zarażenia wręcz panicznie, jakby coś przeczuwał. Był przedsiębiorcą, ale ponieważ ja pomagałam w biznesie, mógł pozwolić sobie na regularne ucieczki do swojej posiadłości w odludnym miejscu. Większość czasu spędzał sam w lesie lub w domu. Stamtąd regularnie wydzwaniał do osób bliskich i znajomych, raportował z przerażeniem o liczbie chorych i zgonów z danego dnia.

Ostatni kontakt z nim miałam 29 listopada, gdy razem z mamą odwiedziłam go w tym odludnym miejscu. Tata dostał wtedy udaru. Od tamtej pory nie mówił, nie chodził i nie ruszał prawą ręką. Mogłam pomarzyć o rozmowie telefonicznej, czy zwykłym SMS-ie..

Tak zaczęło się u taty zakażenie Covid-19, które chwilę później potwierdzono w szpitalu. Objawy były jak przy zwykłej infekcji, bez duszności czy nawet kaszlu. Wydawałoby się, że wysportowany i zdrowy jak na swój wiek mężczyzna pokona tego podstępnego wirusa.

Wszystko się zmieniło nagle 17 grudnia: tata dostał gorączki, duszności, został przeniesiony na OIOM i podłączony do respiratora. Godzinę później doszło do zatrzymania akcji serca i mimo reanimacji nie udało się taty uratować.

Tłumaczę to sobie tak, że tata nie chciał być niepełnosprawny po rozległym udarze. Zawsze był przecież niezwykle energiczny, ciągle musiał coś robić, nie potrafił siedzieć bezczynnie. Chyba wolę tak myśleć, niż żyć ze świadomością, że był jedną z liczb podawanych codziennie w mediach….

I mnie, i całej rodzinie bardzo taty brakuje, był prawdziwym oparciem. Zawsze mogłam na niego liczyć w trudnych momentach czy przy podejmowaniu trudnych decyzji.

Teraz pozostaje mi pielęgnować pamięć o nim i kontynuować jego ostatnie dzieło – hodowlę danieli i prowadzenie firmy.

Córka

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPaństwowa spółka sponsorem strategicznym siatkarzy Visły Bydgoszcz
Następny artykułObajtek: Orlen będzie rozwijał kolportaż prasy