Podczas kolejnego już protestu preferowane były czarne ubrania, czarne maseczki, czarne parasolki. – To będzie czarny spacer, bo to symboliczny pogrzeb wolności kobiet w Polsce – mówiła Jolanta Urbańska, wiceprzewodnicząca częstochowskiej rady miasta i jedna z działaczek Strajku Kobiet w Częstochowie.
Strajk Kobiet w Częstochowie, 5 lutego 2021 r. Fot. Grzegorz Skowronek / AG
W piątkowy wieczór około 50-osobowa grupa protestujących przeszła – po czujnym okiem umundurowanych i nieumundurowanych policjantów – Alejami na plac Biegańskiego i pod siedzibę sądów przy ul. Dąbrowskiego. Tym razem nie było okrzyków znanych z wcześniejszych manifestacji. Były za to liczne hasła na tekturkach, w tym nawiązujące do ostatnich wypowiedzi polityków. „Czarnek, daj przykład dziewczynkom” – odnosiło się do słów ministra oświaty, który zauważył, że pandemia pogłębiła problem otyłości dzieci, „niestety, zwłaszcza wśród dziewcząt” – stwierdził. Inne hasło: „Dziękuję policji, że mnie jeszcze nie zabiła” było odpowiedzią na słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który pochwalił policję za profesjonalizm w czasie strajków kobiet. W wywiadzie w TVN24 powiedział: „nikt nie zginął na tych protestach. Jeżeli policja postępuje tak, że nie ma poszkodowanych, to znaczy, że wykonuje swoje obowiązki bardzo dobrze”.
Strajk Kobiet w Częstochowie, 5 lutego 2021 r. Fot. Grzegorz Skowronek / AG
W spacerze wziął udział m.in. Zdzisław Wolski, częstochowski poseł Lewicy. – Aktualna władza w imię fanatycznych idei podejmuje działania prawne wymierzone w kobiety, godząc w godność kobiety, w możliwość samostanowienia. To, co się dzieje, jest oburzające – mówił. – Wszystkie moje koleżanki i koledzy z Lewicy jesteśmy przeciwko temu. Jeszcze dzisiaj naciskaliśmy panią marszałek Witek, żeby nasze propozycje ustawowe [dotyczące aborcji – przyp. red.], które złożyliśmy, były wreszcie procedowane – podkreślił.
Strajk Kobiet w Częstochowie, 5 lutego 2021 r. Fot. Maciek Skowronek / AG
Po raz pierwszy spacerowiczkom towarzyszyły muzyczne songi artystek z Meksyku i Boliwii, które walczą w swych krajach o prawa kobiet. Ameryka Łacińska jest regionem, w którym dochodzi do największej liczby przestępstw dokonywanych na kobietach. Słowo feminicidiom, które pojawiało się w pieśniach, oznacza zabójstwo kobiety tylko ze względu na fakt bycia kobietą.
Długotrwałe protesty w obronie praw przynoszą efekty. W Argentynie 30 grudnia 2020 r. decyzją senatu kobiety zyskały możliwość przeprowadzenia bezpiecznej, legalnej aborcji do 14. tygodnia ciąży bez względu na powód. Dotychczas było to dopuszczalne tylko w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety oraz ciąży pochodzącej z gwałtu.
Strajk Kobiet w Częstochowie, 5 lutego 2021 r. Fot. Maciek Skowronek / AG
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS