A A+ A++

Kobieta wykonała test na obecność koronawirusa w grudniu ub. r. Wynik okazał się pozytywny. Rodzinie powiedziała, że choruje na ciężki przypadek grypy. Ukryła rzeczywiste zakażenie przed bliskimi, jednak izolowała się od nich.

Dopiero pod koniec grudnia przyznała, co jej naprawdę dolega. W styczniu 36-latka przebyła zapalenie płuc, co skłoniło całą rodzinę do wykonania odpowiednich badań. … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzarnuszka, czyli magiczne nasionka na zdrowie
Następny artykułTusk o hasłach Strajku Kobiet: To kółko różańcowe. Nie bawmy się w hipokrytów