A A+ A++

38-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego (woj. małopolskie) przez dwa lata ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości – najprawdopodobniej głównie w bieszczadzkich lasach.

Zarzuty za włamania i kradzieże

Portal supernowości24.pl podał, że mężczyzna to Jan K. z Małopolski. Śledczy zarzucili mu liczne włamania i posiadanie broni w gminach w powiecie sanockim.

– Wszczęte zostało śledztwo, które jest na początkowym etapie. Aktualnie podejrzanemu zostały postawione cztery zarzuty. Dotyczą one trzech kradzieży z włamaniem i posiadania broni – powiedziała polsatnews.pl prokurator Izabela Jurkowska-Hanus, szefowa Prokuratury Rejonowej w Sanoku.

ZOBACZ: Kilkaset razy włamali się do automatu. Kradli maski i filtry

Prokuratura nie ujawnia szczegółowych informacji na temat miejsca, w którym zatrzymano mężczyznę, nie chce także informować o przedmiotach i wyposażeniu, które przy nim znaleziono.

– Niewykluczone, że zarzuty wobec podejrzanego będą uzupełnione – dodała prokurator Jurkowska-Hanus. 

Plądrował domostwa blisko lasu

Policja natrafiła na ślad mężczyzny po licznych skargach mieszkańców gmin Komańcza i Zagórz na włamania i kradzieże. Sprawca wybierał domostwa stojące blisko lasów. Plądrował lokale i budynki gospodarcze. Łupem złodzieja padały przede wszystkim artykuły spożywcze. Skradziona została także broń myśliwska wraz z amunicją oraz broń czarnoprochowa.

ZOBACZ: Przed alimentami ukrywał się… w lesie. Nie przeszkadzał mu mróz

“Wspólne działania policjantów Komendy Powiatowej Policji w Sanoku, Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego w Rzeszowie, funkcjonariuszy Straży Granicznej z Sanoka i Wetliny oraz Straży Leśnej, doprowadziły do zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o dokonanie tych włamań” – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Sanoku.

Obozowisko z ogniskiem i zapasy

Jan K. został zatrzymany w czwartek 21 stycznia.

W jego koczowisku paliło się ognisko, były zapasy żywności. Policjanci znaleźli także skradziona broń i amunicję.

ZOBACZ: Policjanci przeszukali mieszkanie kolekcjonera. Ukrywał 400 zabytków

Mężczyzna był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Tarnowie. Miał odbyć karę orzeczoną za przestępstwo z ustawy prawo łowieckie. – Nie wiemy, czy zatrzymany ukrywał się w Bieszczadach przez całe dwa lata. Mógł także się przemieszczać – wyjaśniła kom. Monika Hędrzak z sanockiej komendy.

W ramach współpracy ze słowacką policją kryminalni ustalili, że mężczyzna mógł także dokonywać kradzieży z włamaniem na terenie Słowacji.

KPP Sanok

W obozowisku palił się ogień, były zapasy i skradziona broń palna.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

hlk/zdr/ polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTereny dawnej fabryki przy Dolnych Młynów trafiły w ręce Kulczyków
Następny artykułStaszów. Znana tożsamość mężczyzny, którego ciało znaleziono w rzece