Choć formalnie karta graficzna taka jak AMD Radeon RX 6700 XT jeszcze nie istnieje, za kulisami pojawia się coraz więcej konkretów na jej temat. Właśnie do sieci trafił raport z certyfikacji EEC, który stanowi ostateczne potwierdzenie części specyfikacji. No i oczywiście samej karty.
Już ze wcześniejszych pogłosek wiemy, że Radeon RX 6700 XT to datowana na marzec br. konstrukcja, która ma być najtańszym jak dotąd, nie licząc konsol PlayStation 5 i Xbox Series X|S, wcieleniem architektury RDNA2. Jak wynika z dostępnych informacji, AMD pragnie promować ten układ jako idealne rozwiązanie dla tych posiadaczy monitorów o rozdzielczości 1440p lub niższej, którym zależy na maksymalnych ustawieniach jakości.
Klasa mainstream dochodzi do głosu
Specyfikacja techniczna obejmuje 40 bloków obliczeniowych CU, a co za tym idzie 2560 procesorów strumieniowych, a ponadto 12 GB pamięci typu GDDR6 na 192-bitowej magistrali. To właśnie ten ostatni parametr budził najwięcej wątpliwości, jednak po publikacji raportu EEC wszystko staje się jasne: tak, RX 6700 XT istotnie ma 12 GB VRAM.
Do tego od razu pojawi się w sklepach w wersjach niereferencyjnych, wyposażonych w autorskie układy chłodzenia. Pod względem czystej wydajności będzie tymczasem rywalizować z GeForce’em RTX 3060 Ti i RTX 3060 (premiera zapowiedziana na luty).
Co warte podkreślenia, to fakt, że na rynku obok modelu RX 6700 XT ukaże się najprawdopodobniej także jego nieco okrojony wariant, RX 6700. Ten utraci zapewne nieco procesorów strumieniowych, aczkolwiek ile dokładnie, pozostaje niejasne. Zresztą, tak samo jak to, czy oba urządzenia pojawią się w dokładnie tym samym czasie, bo o ile marcową datę premiery szybszego wariantu potwierdzano już wielokrotnie, o tyle losy wersji ekonomicznej stanowią pewną zagadkę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS