A A+ A++

Dziś na rynku debiutuje gra RPG akcji Werewolf: The Apocalypse – Earthblood – stworzona przez Cyanide Studios, osadzona w uniwersum Świata Mroku produkcja, w której otrzymujemy szansę wcielenia się w wilkołaka. Tytuł jest dostępny na pecetach (w Epic Games Store – za 161,99 złotego) oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5 (209 złotych), Xbox One i Xbox Series X / S (229,99 złotego). Graczom komputerowym przypominamy też wymagania sprzętowe.

Wygląda na to, że Werewolf: The Apocalypse – Earthblood nie jest szczególnie udaną produkcją. Wskazują na to średnie z recenzji na portalach Metacritic (55%) oraz OpenCritic (56%, przy czym tylko 26% krytyków zdecydowało się polecić grę czytelnikom lub widzom). Fani Świata Mroku mogą znaleźć w tym tytule coś dla siebie, ale reszta prawdopodobnie odbije się od powtarzalnej i archaicznej rozgrywki oraz niezbyt porywającej fabuły. Kiepsko wypada też oprawa graficzna, przez którą tytuł sprawia wrażenie niskobudżetowego.

Studio Cyanide udowodniło swoją wartość przy okazji poprzednich gier traktujących o nadprzyrodzonych zjawiskach. Ich wcześniejsze dzieła to Styx: Shards of Darkness oraz Call of Cthulhu. Obie gry zostały dobrze przyjęte. Earthblood to solidna produkcja, która powinna sprawić, że fani wilkołaków zawyją z radości – Lou Sytsma, COGConnected (ocena – 80/100).

Kiedy dotarłem do końca kampanii, czułem się, jakbym wsiadł do złego pociągu i znalazł się w mieście odległym od tego, które planowałem odwiedzić. Myślałem, że zostanę wprowadzony do watahy wilkołaków, nauczę się ich sekretnych metod działania i dam się skusić, by poddać się zewowi dziczy. Zamiast tego rozrywałem twarze kolesiów, którzy wprowadzili do atmosfery za dużo CO2 – Alexander Eriksen, gamepressure (ocena – 6/10).

O ile koncepcja Earthblood jest fantastyczna, to wykonanie już nie. Od fabuły, przez grafikę, aż po projekty poziomów, gra sprawia wrażenie przestarzałej i odtwórczej. Jedną rzeczą, która naprawdę mi się podoba, jest możliwość wyboru pomiędzy akcją a skradaniem się – Felix Schütz, PC Games (ocena – 5/10.

Werewolf: The Apocalypse – Earthblood ma przyzwoitą mechanikę skradania się, ale słaba fabuła gry zbyt często zmusza Cię do brania udziału w boleśnie przeciętnej walce, by była to produkcja warta zachodu. Potencjał uniwersum World of Darkness został zmarnowany – Leana Hafer, IGN (ocena – 4/10).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPathfinder: Wrath of the Righteous PC
Następny artykułNie żyje ks. kanonik Antoni Bieszczad z ropczyckiej fary