– Priorytetem jest dla mnie szybka realizacja nowego centrum Warszawy. Dlatego planowanie i realizacja powinny być w jednym pionie – powiedział nam wczoraj prezydent Trzaskowski.
Chodzi o roszadę kompetencyjną wśród jego najbliższych współpracowników. Wiceprezydent Robert Soszyński stracił nadzór nad miejskim biurem mobilności. Pieczę nad nim przejął wiceprezydent Michał Olszewski, formalnie pierwszy zastępca Trzaskowskiego, któremu podlega też biuro architektury.
– Biuro mobilności to bardzo ważna instytucja, która spina remonty czy koordynuje modernizację ulic. Ciągle blokowało różne inicjatywy. Najlepszym przykładem są przejścia wokół ronda w centrum – mówi Marcin Chlewicki, ekspert transportowy Miasto Jest Nasze.
– Dostaliśmy tzw. uzgodnienie ZUD dla budowy przejść dla pieszych w sąsiedztwie ronda Dmowskiego. Obejmuje wszystkie podziemne instalacje. To ważny krok, bo to już ostatni trudny dokument potrzebny dla budowy zebr – mówi Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, który też przechodzi pod nadzór wiceprezydenta Olszewskiego.
Przyznaje jednak, że wciąż jeszcze nie ma projektu przebudowy, choć wartą 350 tys. zł umowę z firmą Inżynieria Polska podpisano jeszcze w wakacje 2018 r. Projekt miał być gotowy w 2019 r. Jednak przez aż 13 miesięcy projektanci mieli związane ręce – czekali na zaopiniowanie inwestycji przez miejskie biuro mobilności. Stąd kolejne aneksy do umowy, z których najnowszy ustala datę oddania projektu na kwiecień 2021 r. Być może – ale lepiej na to nie stawiać dużych kwot – w tym roku uda się zacząć pierwsze prace nad wytyczaniem przejść. Trzaskowski zaś obiecywał rozpoczęcie ich budowy jeszcze w 2020 r.
Widok z Pałacu Kultury na rondo Dmowskiego i patelnię przy stacji metra Centrum JACEK MARCZEWSKI
Żeby nie zamarł uśmiech Warszawy
Jeśli biuro mobilności miałoby pracować tak, jak do tej pory, mogłoby stać się rafą, o którą rozbiłby się flagowy okręt zmian w centrum miasta, zwodowany przez Trzaskowskiego pod koniec 2019 r. To wtedy prezydent Warszawy zapowiedział tzw. uśmiech Warszawy – pakiet zmian sprawiających, że bardziej przyjazne dla pieszych stałyby się ulice w centrum – Marszałkowska, Aleje Jerozolimskie, Krucza czy al. Jana Pawła II.
Tzw. Uśmiech Warszawy – pakiet zmian w centrum Warszawy zapowiedziany przez Rafała Trzaskowskiego w grudniu 2019 r. infografika – Gazeta Wyborcza
Udało się zacząć tylko niewielką część prac. Pod koniec 2020 r. ZDM zwęził jezdnie al. Jana Pawła II między Nowogrodzką a rondem ONZ. Wytyczono tam drogi rowerowe, nowe przejścia dla pieszych wokół ronda Czterdziestolatka przy Dworcu Centralnym, dosadzono drzewa. Wbrew kasandrycznym przepowiedniom polityków PiS wcale nie powiększyły się korki.
Tylko na dobrą pogodę czekają już budowlańcy, by wejść na plac budowy tzw. placu pięciu rogów na przecięciu Chmielnej, Brackiej i Szpitalnej. Chaotyczne skrzyżowanie ma się zamienić w miejski plac, na którym posadzone zostaną drzewa. Wreszcie w ostatnich dniach udało się wyłonić wykonawcę szlaku rowerowego wzdłuż Marszałkowskiej na wysokości placu Defilad.
Projekt ‘placu pięciu rogów’ z ukośnym przebiegiem ul. Chmielnej Materiały inwestora
Jednak zapowiedzi było więcej. A czas leci nieubłaganie. Do jesieni 2023 r., kiedy mają się odbyć wybory samorządowe, zostały już tylko trzy sezony budowlane. Jednym z największych wyzwań, które stoją przed stołecznym samorządem, jest współpraca z kolejarzami przy planowanej przebudowie linii średnicowej. Tu konieczna jest aktywna rola biura mobilności. Musi ono m.in. wytyczyć kształt połączenia między dworcem Śródmieście a stacją metra Centrum. To też jedna z kampanijnych obietnic Rafała Trzaskowskiego.
Co może znaczyć ta zmiana?
– Jakaś zmiana w biurze mobilności była konieczna. Pytanie, czy nie skończy się tylko na mieszaniu w herbacie bez dosypania cukru. Wiceprezydent Michał Olszewski, który przejmuje nadzór nad biurem, przecież nie może się pochwalić sukcesami w sprawie ustaleń co do zmian towarzyszących przebudowie linii średnicowej – wytyka Marcin Chlewicki.
Z naszych informacji wynika, że pod nadzorem Soszyńskiego pozostanie Zarząd Transportu Miejskiego. Olszewskiemu przypadnie zaś dodatkowo Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, który docelowo ma być połączony ze Stołecznym Zarządem Rozbudowy Miasta.
Nikt nie mówi tego wprost, ale pozornie biurokratyczny ruch ze zmianą nadzoru jednego z miejskich biur może też sygnalizować apetyt Trzaskowskiego na większą autonomię w Platformie Obywatelskiej. Soszyński jest wiceprezydentem wskazanym przez Marcina Kierwińskiego, sekretarza generalnego PO. Okrojenie jego kompetencji i wzmocnienie Olszewskiego, który nie należy do partii, to kolejny ruch Trzaskowskiego dystansujący go od Platformy. Jesienią, po zdymisjonowaniu wiceprezydenta Pawła Rabieja, odrzucił propozycję partii, by na to stanowisko wywindować Włodzimierza Karpińskiego, byłego ministra skarbu w rządzie PO-PSL. Trzaskowski dał ten fotel Aldonie Machnowskiej, swojej bliskiej współpracowniczce. Kolejna roszada w ratuszu może więc świadczyć o tym, że ekipa Trzaskowskiego powoli szykuje się już do kolejnych wyborów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS