Było przytulisko, jest…

– Kiedyś było przytulisko teraz mamy tu śmietnisko – skwitował były burmistrz Żagania plac przy ul. Miodowej po dawnym przytulisku dla psów, które jego następca zlikwidował.

Przytulisko dla zwierząt burmistrz Żagania Andrzej Katarzyniec zlikwidował dwa lata temu. Bezpańskie psy z Żagania trafiają do żarskiego schroniska. Były burmistrz a obecnie radny Daniel Marchewka dostał informację od mieszkańców, że w miejscu zlikwidowanych kojców dla zwierząt, obecnie jest sterta śmieci. Stare meble, lodówki czy sprzęt elektroniczny.

– O likwidacji przytuliska zadecydowały względy „sanitarne”. Pytanie czy teraz jest lepiej niż było? – pyta, pokazując zdjęcie sterty odpadów przy ul. Miodowej.

Sprawdziliśmy. I już  w następnych dniach góra śmieci… zniknęła. Zapytaliśmy urzedników Ratusza, jaki los czeka teren po przytulisku, jak i sąsiedni budynek, z którego siedziby Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej oraz Żagańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przeniesione zostały na dworzec PKP.

Usłyszeliśmy, że teren po przytulisku i pozostałe działki przejmie inna żagańska spółka – Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania i Robót Drogowych, której baza przy ul. Nowogródzkiej.

– Baza przy ulicy Miodowej jest obecnie porządkowana. Opróżniane są magazyny ZGM, aby przygotować teren do przekazania spółce MPOiRD – wyjaśnia rzeczniczka urzędu Agnieszka Zychla.

W końcu w środę, 27 stycznia teren został uprzątnięty. Nadal nie jest znany los pustostanu po ZGM-ie oraz spółce ŻTBS. Jedna z koncepcji zakłada przenosiny do budynku siedziby przedszkola nr 6 z ul. Wałowej.