Anna-Maria Żukowska rozpoczęła na Twitterze dyskusję nt. aborcji. W odpowiedzi na komentarz jednej z internautek była rzecznik Lewicy podzieliła się szokującym poglądem.
Posłanka postanowiła na Twitterze odpowiedzieć na pytanie “Czym jest aborcja?”. W tym celu udostępniła swój poprzedni wpis, zgodnie w którym uznała, że “przerywanie ciąży jest jest po prostu doświadczeniem fizjologicznym, kulturowym i społecznym milionów kobiet na całym świecie”, dodając przy tym, iż aborcja nie dotyczy jedynie kobiet.
-Trzeba ją też odmedykalizować, jak i poród. Aborcja przeprowadzana na wczesnym etapie ciąży, farmakologicznie, to nawet nie jest zabieg! – czytamy w jej wpisie.
Była rzecznik Lewicy doczekała się kilku odpowiedzi pod swoim postem. W jednym z nich internautka przyznała, iż “czasem ją nosi, gdy czyta wywody, jak to aborcja jest zabiegiem medycznym”.
Na ten komentarz zareagowała sama Żukowska, która podzieliła się bardzo kontrowersyjnym poglądem.
– Czasami jest, ale w przypadku aborcji farmakologicznej – nie. Tak samo jak nie jest nim połknięcie antybiotyku czy tabletki odrobaczającej – napisała parlamentarzystka.
Czasami jest, ale w przypadku aborcji farmakologicznej – nie. Tak samo jak nie jest nim połknięcie antybiotyku czy tabletki odrobaczającej. pic.twitter.com/fvC4Kg7Tmq
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica ↙️↙️↙️🏳️🌈☮️ (@AM_Zukowska) January 31, 2021
Niektórym użytkownikom portalu nie spodobała się forma, w jakiej Żukowska opisała płód, przyrównując go do choroby zwalczanej antybiotykiem czy pasożyta. Internauci nie ukrywają oburzenia takim sposobem odczłowieczania dzieci.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS