Dziurawa jak sito

Dziura dziurę podpiera-tak o drodze w Chełmicy (gm. Tuplice) mówią mieszkańcy.

Mieszkańcy własnym sumptem próbują łatać dziury, zasypywać czym się da. Ale droga potrzebuje choćby naprawy. -Ta droga miała być robiona od dawna. Obiecywali to, a teraz to już się w ogóle nie jeździć. -mówi Grzegorz Wiśniewski, mieszkaniec wsi.

Pan Grzegorz  o jej naprawę poszedł dopytywać w Urzędzie Gminy. – Rozmawiałem z wicewójtem. Ale on mi tak odpowiedział, jakby go to w ogóle nie interesowało-denerwuje się pan Grzegorz.

G. Wiśniewski oczekuje szybkiej reakcji urzędników. – My pracujemy i płacimy podatki, no to urzędnicy, jak rozumiem są dla nas?-pyta zirytowany. Skarży się, że konkretnej informacji nie otrzymał i poczuł się zlekceważony.

Epidemia pomoże?

O interwencję prosimy Katarzynę Kromp, wójt gminy Tuplice.

-Rzeczywiście ta inwestycja została zaplanowana już wcześniej. Tyle, że to wydatek kilku milionów złotych. Wystąpiliśmy o dotację na jej przebudowę ze środków uruchomionych w ramach tarczy antykryzysowej dla samorządów. Na decyzję czekamy, powinna się pojawić lada moment-wyjaśnia K. Kromp.

Jeżeli pieniądze unijne trafią do gminy, to droga może się doczekać dość gruntownego remontu- z odwodnieniem, nowym dywanikiem i chodnikami.

O ile dotacji gmina nie dostanie, K. Kromp zapewnia, że droga i będzie naprawiana. -Planujemy to zrobić około połowy marca, bo wcześniejsze łatanie może pójść na marne, jeśli będą mrozy i roztopy-tłumaczy.

W rozmowie z dziennikarzem K. Kromp zastrzega, że jeżeli gmina dotację otrzyma, wówczas najpierw będą musiały zostać uruchomione procedury. – Naprawa tak czy siak zostanie wykonana w marcu-zarzeka się K. Kromp.Sprawdzimy!