W tym roku jest to „Wirtualny Bieg”, dlatego ci co się zgłosili mogą wziąć w nim udział o dowolnej porze. Wymogiem nie jest bieganie, można również maszerować czy iść z kijami nordic walking.
Biegaczy można było spotkać już od piątku. Dzisiaj zdecydowało się na podjęcie wyzwania najwięcej z nich. Medale są dla tych, którzy wcześniej zapisali się na bieg i wsparli Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy kwotą minimum 30 złotych.
Wśród biegaczy są tacy, którzy podjęli się przebiegnięcia aż 29 kilometrów.
– Pogoda dobra, słoneczko świeci, więc na pewno będzie się biegło przyjemnie – powiedział Marcin Krebs, biegacz z Pabianic. – Kilkoro z naszej grupy zdecydowało się z okazji dwudziestego dziewiątego finału przebiec właśnie tyle kilometrów. Mam nadzieję, że się uda.
Do „Wirtualnego Biegu” zgłosiło się 190 osób.
– Od zawsze wspieram Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W tym roku nie mogło być inaczej, tym bardziej że widać efekty działania tej fundacji – mówi Małgorzata Walczak, biegaczka.
Jeśli ktoś nie zapisał się, a ma ochotę przebiec się dla WOŚP-u może to zrobić. Po Lewitynie chodzi wielu wolontariuszy, którym można wrzucić pieniądze do puszki. W tym przypadku jednak nagrodą będzie serduszko i satysfakcja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS