Kiedy ostatni raz sprawdzaliście gaśnicę? I czy wiecie, że na rynku znajduje się wiele rozmiarów gaśnic, ale nie wszystkie można wykorzystywać w samochodach? Sprawdźcie, co warto wiedzieć o gaśnicach, żeby uniknąć mandatu.
Według polskiego prawa właściciele samochodów są zobowiązani do posiadania sprawnej gaśnicy, która musi mieć nie mniej niż 1 kg pojemności. W przypadku kontroli drogowej brak gaśnicy oznacza nałożenie na kierowcę mandatu, który – według taryfikatora – wyniesie od 20 zł do nawet 500 zł. Warto wiedzieć, że już sam fakt, że gaśnica w samochodzie jest trudno dostępna, jest podstawą do nałożenia mandatu.
Przepisy nie precyzują, jaki dokładnie typ gaśnicy powinien znajdować się w pojeździe. To o tyle problematyczne, że skoro jest to wyposażenie, którego możemy nigdy nie użyć, większość kierowców kupuje najmniejsze, najtańsze warianty. Czasem zwyczajnie wozimy gaśnicę, która znajduje się w samochodzie od nowości.
W czym problem? Jeśli już będziecie musieli użyć takiej kilogramowej gaśnicy, to działa ona tylko… przez 5 sekund. Trzeba dobrze wiedzieć, jak użyć gaśnicy, żeby nie zmarnować ani sekundy. Dlatego też przydaje się wożenie dwóch gaśnic lub jednej większej.
Jak prawidłowo używać gaśnicy?
Nie jest problemem to, że gaśnica działa tylko 5 sekund. Jak przyznają strażacy, tyle w zupełności wystarczy, by ugasić mały ogień, a do naprawdę dużych pożarów dochodzi bardzo rzadko. Okazuje się jednak, że najczęściej proszek nie trafia ani w źródło, ani w ogóle w samochód. Spanikowany kierowca lub pasażer najpierw uruchamia gaśnicę, a później zastanawia się, co z nią zrobić – i nie starcza już czasu na wykorzystanie proszku do ugaszenia ognia.
Najważniejsza jest kolejność działań. Wyłączamy silnik i wyjmujemy kluczyk ze stacyjki lub zabieramy ze sobą kluczyk do systemów keyless. Lokalizujemy źródło ognia i jeśli znajduje się pod maską, nie otwieramy jej. Najpierw wyjmujemy gaśnicę, następnie delikatnie uchylamy maskę i rozpoczynamy gaszenie.
O co chodzi z maską? Nie ma pod nią zbyt wiele tlenu, więc dopóki jest zamknięta, pożar nie jest duży. Otwarcie maski sprawia jednak, że ogień zyskuje dostęp do znacznie większej ilości tlenu, przez co szybko może się powiększyć. Czasu jest naprawdę niewiele, mówi się, że po 2-3 minutach ogień może być już zbyt duży.
Wyjeżdżając gdzieś dalej, z pełnym bagażnikiem, warto więc zadbać o łatwy dostęp do gaśnicy i umieścić ją w takim miejscu, żebyśmy mogli od razu ją wyjąć. Montaż gaśnicy w kabinie też jest dobrym pomysłem – w niektórych BMW może przeszkadzać, że znajduje się pod udami pasażera, ale kiedy przyjdzie nam gasić pożar, docenimy to rozwiązanie.
Gaśnice dzielą się na dwa rodzaje w zależności od sposobu używania. Typ Z to tańsze rozwiązanie, które ma wewnątrz zbiornik CO2. Po wyjęciu zawleczki, nabój przebijamy, delikatnie naciskając rączkę. Po ok. 2 sekundach wytworzy się nadciśnienie, które pozwoli gasić pożar. Jeśli nie odczekamy tych 2 sekund, pierwszy strzał będzie słabszy.
Drugi rodzaj gaśnicy to typ X, który znajduje się pod stałym ciśnieniem azotu. Łatwo je poznać – mają wbudowany zegar ciśnienia. W tym przypadku wyjęcie zawleczki oznacza pełną gotowość do gaszenia.
Gaśnicę należy trzymać pionowo, żeby działała najskuteczniej. Jeśli wszystko idzie tak, jak powinno, statystycznie udaje się ugasić około 50 proc. pożarów. W przypadku większych pożarów dobrze skorzystać z pomocy innych kierowców – gaszenie na 2 czy 3 gaśnice jest o wiele bardziej skuteczne. Jeśli pożar jest naprawdę duży, można też zatrzymać kierowcę samochodu ciężarowego lub autobusu, którzy mają na pokładzie większą gaśnicę.
Źródła pożaru a sposób gaszenia
Najczęstszą przyczyną pożaru w aucie jest zwarcie instalacji elektrycznej lub zwyczajne zaniedbanie właściciela. To na przykład niesprawna instalacja elektryczna, chałupnicze przeróbki, smar i olej na silniku. Do pożarów dochodzi najczęściej w komorze silnika lub pod deską rozdzielczą.
W nowych samochodach deski rozdzielcze są mocno zabudowane, co niemal uniemożliwia ugaszenie pożaru. W takiej sytuacji pozostaje tylko zadzwonić po straż pożarną i… mieć nadzieję, że wykupiliście ubezpieczenie AC – szkody będą duże.
Warto też pamiętać, że w prawdziwym życiu samochody w pożarach wybuchają bardzo rzadko. Na pewno przyczyną nie są zbiorniki paliwa czy LPG – prędzej chemikalia czy inne łatwopalne przedmioty przewożone w samochodzie. Dlatego też nie trzeba bać się gaszenia i jeśli jest możliwość, uważając na dym, można spokojnie zabrać wartościowe rzeczy z wnętrza, bagażnika, wymontować fotelik i tak dalej. Jeśli już coś może wybuchnąć, to w przypadku pożaru obejmującego cały samochód, będą to opony i zbiorniki z gazem poduszek powietrznych. Dlatego jeśli już zabierzemy to, co potrzebne, powinniśmy oddalić się od miejsca pożaru.
Zapomnijcie o powyższym, jeśli w waszym samochodzie znajduje się czynnik klimatyzacji 1234yf. Jeśli pożar jest nieco większy, to palący się czynnik wytwarza szkodliwy fluorowodór, który w kontakcie ze środkami gaśniczymi lub wodą zamienia się w śmiertelnie niebezpieczny, toksyczny kwas fluorowodorowy. Przenika nawet przez skórę. W przypadku takiego pożaru oddalamy się na bezpieczną odległość i pilnujemy, by nikt się nie zbliżał. Kiedy na miejscu pojawi się straż, powinna zostać o tym poinformowana.
Rodzaje gaśnic
Gaśnice różnią się klasami pożarowymi, które są oznaczone na butlach literami i są jednakowo stosowane w całej Europie. Klasy te wyglądają następująco:
- Klasa A – do gaszenia ciał stałych,
- Klasa B – do gaszenia cieczy i materiałów topiących się w procesie palenia (oleje),
- Klasa C – do gaszenia gazów,
- Klasa D – do gaszenia metali,
- Klasa E – do gaszenia sprzętów elektrycznych,
- Klasa F – do gaszenia tłuszczów spożywczych.
Klasy mogą się łączyć, więc gaśnice samochodowe to zazwyczaj typ ABC z uwagi na stosowane w samochodach materiały. Tańszymi alternatywami są gaśnice BC, ale nie poradzą sobie ze zwarciem w instalacji elektrycznej. W większych pojazdach, ale też m.in. w budynkach przemysłowych stosuje się typ ABC/E – jeśli macie kampera, to najlepiej kupić właśnie gaśnicę o pojemności 6 kg. Taka ilość środka powinna uporać się z każdym pożarem, bo też działa ponad 20 sekund.
Ceny gaśnic samochodowych
Najtańsze gaśnice samochodowe na rynku, czyli kilogramowe BC kosztują około 20 zł. Typ ABC nie jest dużo droższy, bo kosztuje 30 zł. 2-kilogramowa gaśnica ABC to koszt rzędu 50 zł, a 6-kilogramowa ABC/E to 100 zł.
Choć duża gaśnica 6 kg to przesada w samochodzie osobowym, warto zastanowić się nad kupnem gaśnicy 2 kg. W każdym przypadku warto jednak przyjrzeć się gaśnicy, dobrze wiedzieć, gdzie się znajduje i zapamiętać, jak jej używać. Możemy nie mieć takiej potrzeby i przez 10 lat, ale raz możemy się znaleźć w sytuacji, w której od sprawnego posługiwania się gaśnicą będzie zależała skala zniszczeń.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS