A A+ A++

Kiedy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz pierwszy, byłam studentką. Niedługo potem zaczęłam pracę w „Wyborczej” – i odtąd wspieram WOŚP także zawodowo, relacjonując finały w Zielonej Górze, Poznaniu, Lublinie, a teraz w Łodzi.

WOŚP na Przystanku Woodstock

Z Orkiestrą byłam też podczas Przystanków Woodstock, najpierw w Żarach, potem w Kostrzynie. Noce na polu namiotowym, poranne kąpiele pod chmurką, piwne toasty z nowo poznanymi ludźmi, spotkania ze znajomymi, których nie widziałam od lat. I koncerty: Hey, Lao Che, Raz, Dwa, Trzy, Pidżama Porno, Die Toten Hosen…

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiatkarska drużyna Tauron Ligi i zawodnik z Ropczyc
Następny artykułMinisterstwo Zdrowia: 5864 nowe zakażenia koronawirusem, 303 osoby zmarły