Pełen emocji był początek piątkowej sesji starachowickiej Rady Miejskiej. Debatowano nad uchwałą o przekształceniu SP nr 2 w filię SP nr 13 w Starachowicach.
W dyskusji głos zabrali: przedstawiciel rodziców dzieci z SP nr 2, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego Mariola Gałka, czy radni – absolwenci „Dwójki” Marta Zięba oraz Rafał Lipiec.
– My rodzice, a także mieszkańcy osiedla Michałów nie zgadzamy się z polityką prezydenta Marka Materka, który zakłada pomysł reorganizacji, a w efekcie likwidacji Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II. Nie zgadzamy się z taką polityką edukacyjną władz miasta, która przelicza nasze dzieci na pieniądze i tabelki kalkulacyjne – mówił przedstawiciel rodziców. – Niska liczba uczniów w naszej szkole spowodowana jest tym, że od lat borykamy się z utrudnieniami w dotarciu naszych dzieci do placówki poprzez zamknięcie mostu na ulicy Lempe, drastyczne ograniczenie kursów autobusu linii „5”. Kolejny powodem był oporne i opieszałe działania organu prowadzącego w związku z wydłużeniem pracy przedszkola, o które my, jako rodzice wielokrotnie zabiegaliśmy.
Przedstawiciel rodziców dodał, że wybór przez rodziców SP nr 2 dyktowany był lokalizacją, wysokim poziomem nauczania, miłą oraz przyjazną atmosferą, a także bezpieczeństwem.
– Jesteśmy zdumieni i zaskoczeni, że postawił nas pan przed faktem dokonanym. Przedstawiając dwie opcje, z których jedna jest gorsza od drugiej. Jest to dla nas nie do przyjęcia. Nie tylko rodziców, ale i całej społeczności osiedla Michałów. To serce naszej dzielnicy. Oprócz kościoła to jedyne miejsce, gdzie skupiają się nie tylko nasze dzieci, ale wszyscy mieszkańcy. (…) Nasze dzieci chodzą do tej szkoły od początku, mają tam swoich przyjaciół, rówieśników, swoją klasę, nauczycieli i nowoczesne, tak bardzo wyczekiwane i upragnione boisko. W niej czują się bezpiecznie i nie są anonimowe. Dlaczego władza chce oszczędzać na naszych dzieciach? Dlaczego mieszkańcy mają być pozbawieni placówki edukacyjnej z tradycjami? (…) Dla pana prezydent liczy się ekonomia i przeliczenia naszych dzieci na „złotówki”, a nam zależy na harmonijnym rozwoju dzieci i naszego osiedla – mówił.
Głos zabrała również prezes oddziału ZNP, Mariola Gałka. Zaapelowała ona do prezydent o wycofanie się z tego pomysłu, bo tworzenie filii w praktyce oznacza likwidację szkoły. Podkreśliła, że dzieci z Michałowa w SP nr 13 będą się czuły tam wyobcowane. Przypomniała, że ościenne gminy również borykają się z problem małej liczby dzieci w szkołach, jednak żaden z włodarzy nie szuka oszczędności kosztem dzieciom.
Wychowanka i absolwentka SP nr 2, obecna radna – Marta Zięba zaapelowała o kontynuowanie historii szkoły, która tak wiele przetrwała. Zwróciła uwagę na fakt, że decyzja o reorganizacji szkoły spowoduje marginalizację osiedla. Przypomniała, że kilkanaście lat temu podjęto próbę zlikwidowania „Dwójki”, jednak ówczesny prezydent Sylwester Kwiecień wysłuchał mieszkańców i wycofał się z tej decyzji.
– Szkoła Podstawowa nr 2 to pomnik Jana Pawła II. Nikt w Polsce nie podnosi ręki na pomniki Papieża – mówiła, dodają że to nie urzędnicy, a rodzice wiedzą, gdzie chcą uczyć swoje dzieci. – (…) A chcą je uczyć w SP nr 2.
Radny Rafał Lipiec, również absolwent SP nr 2, powiedział że ma nadzieję, iż argumenty przytoczone przez zainteresowane strony, wpłyną na prezydenta i zmieni decyzję.
– Pan przejdzie do historii. Najwięcej pan remontuje ulic. To miasto żyje. Tylko jednego nie rozumiem, dlaczego tak źle traktowana jest dzielnica Michałów? Oby tylko pan nie przeszedł do historii, jako pierwszy likwidator szkół w naszym mieście – powiedział radny.
Po wysłuchaniu stron, prezydent Starachowic poprosił o 15 minut przerwy.
– W naszym mieście staramy się rozwiązywać na bieżąco wszystkie problemy, które dotyczą mieszkańców. Problemem, z którym nasza gmina musi się zmierzyć to demografia. Według danych statystycznych, w naszych szkołach podstawowych w najbliższych kilku latach ubędzie kilkuset uczniów i prędzej czy później nie unikniemy zmian na mapie oświatowej Starachowic – mówił prezydent miasta Marek Materek. Zaapelował do radnych, by nie podejmowali podczas sesji uchwały o przekształceniu, tak by dać rodzicom i szkole szansę.
– Mam nadzieję, że wspólnymi siłami doprowadzimy do tego, że dzieci w SP 2 poprzez różnego rodzaju zachęty przybędzie. Proszę rodziców, by wywiązali się z tych deklaracji, które składali podczas spotkań ze mną. By zrobili wszystko, co w ich mocy, by w kolejnych latach uczniów w tej szkole było jak najwięcej. My, jako organ będziemy robić wszystko, by mieszkańcom w tym pomóc – mówił prezydent Marek Materek.
Radni pogratulowali prezydentowi tej decyzji. Zagłosowali za zdjęciem z obrad uchwały o przekształceniu szkoły.
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Starachowicach Agnieszka Samsonowska, dziękując za szansę zadeklarowała, że wspólnie z rodzicami i nauczycielami dołożą wszelkich starań, by szkoła rozkwitała.
Artykuł Rodzice obronili szkołę. „Dwójka” dostała szansą na przetrwanie pochodzi z serwisu Gazeta Starachowicka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS