Właściciel jednej z łukowskich restauracji postanowił otworzyć swój lokal dla klientów. Jak nam mówi, nie miał innego wyjścia. Wsparcie od rządu otrzymał tylko raz na początku pandemii. Teraz postanowił zacząć zarabiać na życie.
Kiedy tylko lokal został otwarty pojawili się tam pierwsi klienci. Kiedy pytaliśmy ich dlaczego postanowili przyjść odpowiadali, że mają dość siedzenia w domach. Podkreślali też, że czują się w lokalu bezpiecznie.
W ciągu godziny od momentu otwarcia lokalu nie było tam nikogo z Sanepidu ani policji. Służby były w lokalu kilka dni wcześniej, kiedy pojawiła się zapowiedź otwarcia lokalu.
Jak na razie to jedyna otwarta w Łukowie restauracja. Jak długo będzie działać? Czy właściciele innych lokali też zdecydują się na ich otwarcie? Będziemy to dla Państwa na bieżąco sprawdzać.
—————————
Około godziny 18.00 pojawiły się służby sanitarne i policja. Sprawdzono jak działa lokal i sporządzono protokół. Na tym, w dniu otwarcia restauracji, zakończyły się działania służb.
AKup/DW
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS