W nocy policjanci otrzymali informację, że seicentem ma jechać kierowca, który wcześniej pił alkohol. Zgłoszenie okazało się być prawdziwe. Kierowca od razu przyznał się, że ma w swoim organizmie promile. Dla pasażera nocna przejażdżka zakończyła się w policyjnym areszcie. Był on poszukiwany, ponieważ miał do odbycia karę wiezienia. 44-letni kierowca wkrótce usłyszy zarzut za przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości. Grozi za to nawet 2 lata więzienia.
Policjanci tuż przed północą otrzymali zgłoszenie, że seicento ma jechać kierowca, który wcześniej pił alkohol. Pomimo tego, iż przejechał zaledwie kilka ulic, mundurowi zdążyli na czas i potwierdzili fakt, iż kierowca jest pijany. Stróże prawa zbadali stan trzeźwości 44-letniego kierowcy. Wynik pokazywał ponad 2 promile alkoholu. Kierowca podróżował w towarzystwie 8 lat młodszego mężczyzny. Dla niego spotkanie z policjantami zakończyło się zatrzymaniem. Okazało się, że był poszukiwany przez sąd w Rudzie Śląskiej. Miał do odsiedzenia w więzieniu 8 miesięcy. Dalszą część nocy spędził w policyjnym areszcie, skąd zostanie przewieziony do więzienia. 44-letni kierowca wkrótce usłyszy zarzut za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to nawet 2 lata więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS