A A+ A++

Przyznajmy, że jest to genialne posunięcie. Jedna z największych krytyczek Jurka Owsiaka i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy być może przyczyni się do wsparcia inicjatywy i „zarobi” dla fundacji pokaźną sumę. Jak do tego doszło? Wyjaśniamy.

Zaczęło się od wpisu Krystyny Pawłowicz na temat WOŚP. „31 stycznia J. Owsiak przy wykorzystaniu dzieci będzie zbierał pieniądze na swą upolitycznioną i lewicową fundację. Nie daję na WOŚP ani na J. Owsiaka. Wspieram dobroczynność Caritas. #NieDajęNaOwsiaka” – pisała sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Internauta przechytrzył Pawłowicz

Jeden z internautów postanowił jednak zrobić użytek z krytycznego wpisu i zrzut ekranu słów Pawłowicz… wystawić na aukcji WOŚP. „Ta licytacja nie promuje hejtu. Bardzo pozdrawiam Panią Krysię. Ta licytacja to czysta zamiana jadu w esencję dobra i wszystkich odróżniających dobro od zła zachęcam do licytacji. Siemka” – pisze w uzasadnieniu.

Cena wywoławcza to 10 tys. zł. Teraz Krystyna Pawłowicz, choć nie chciała, może stać się jednym z pośrednich darczyńców WOŚP!

Czytaj też:
Koszulka Lewandowskiego, kolacje z celebrytami czy pióra Pary Prezydenckiej. Oto licytacje na WOŚP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDołącz do NOVERTIS
Następny artykułPodlaskie. Jeszcze ok. 3 tys. odbiorców nie ma w domach energii elektrycznej