A A+ A++

Pandemia koronawirusa odbiła się na każdej dziedzinie gospodarki. Ofiarą epidemii stała się także komunikacja publiczna. Ograniczenia w liczbie pasażerów oraz strach mieszkańców przed zakażeniem spowodowały, że dochody Miejskiego Zakładu Komunikacji spadły o wiele ponad 50%.

Władze spółki w mediach społecznościowych opublikowały obszerny wpis, w którym można przeczytać m.in., że “(…) do tej pory komunikacja miejska była przedstawiana w niekorzystnym świetle, jako jedno z głównych miejsc zagrożenia pandemicznego. Czy aby na pewno jest się czego bać?”

Wpis przedstawia także analizy przeprowadzone przez brytyjski Rail Safety and Standards Board zajmujący się poprawą zdrowia i bezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii. Według przeprowadzonych tam badań wynika, że ryzyko zakażenia podczas podróży komunikacją publiczną jest na poziomie jednego zakażenia na 11 tysięcy podróżujących, czyli jest niższe niż 0,01%. “Z kolei niemiecki Instytut im. Roberta Kocha (monitorujący zdrowie publiczne) prześledził ponad 55 tys. przypadków zachorowań na COVID-19. Badania wykazały, że w środkach komunikacji zbiorowej doszło jedynie do 90 zakażeń (0,2% całości). W Niemczech istnieje obowiązek zasłaniania nosa i ust w autobusach, ale nie zostały wprowadzone żadne ograniczenia dotyczące liczby przewożonych pasażerów. Podobne obserwacje poczynili francuscy naukowcy z Santé Publique France (krajowa organizacja zdrowia publicznego). Z przeanalizowanych danych z okresu od 9 maja do 28 września 2020r. okazało się, że tylko 1,2% ognisk koronawirusa było związane z transportem” – czytamy we wpisie.

Ostrowskie MZK informuje, że tak znaczne ograniczenie liczby pasażerów wynika też z faktu przejścia na pracę oraz naukę zdalną. “Niestety część pasażerów przez nieodpowiedzialną politykę oraz nagonkę medialną zamieniła transport publiczny na indywidualne środki transportu, co oczywiście nie jest bez znaczenia dla ekologii oraz ekonomii funkcjonowania transportu publicznego. Zniechęcanie do komunikacji miejskiej w opinii wielu firm transportowych jest działaniem nieodpowiedzialnym, zważywszy na fakt ogromnych nakładów finansowych na jego unowocześnienie” – informuje spółka.

Przekazuje także, że od samego początku podjął radykalne działania w związku z epidemią. Autobusy są dokładnie wietrzone, w środku obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust. Niestety, ich zdaniem zainteresowanie podróżami komunikacją miejską jest mniejsze, niż kiedykolwiek. “Mieszkańcy miast, w tym również Ostrowa Wielkopolskiego podchodzą do komunikacji miejskiej z dystansem. W miarę uwalniania kolejnych gałęzi gospodarki, tłumy ludzi zaczęły pojawiać się w galeriach handlowych czy innych atrakcjach i obiektach rekreacyjnych, ale już nie na przystankach. Na korzyść transportu miejskiego przemawia także to, że pojazdy są dobrze wietrzone, a podróże nie są zbyt długie. To istotna różnica, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę budynki i zakłady pracy, w których często przewietrzenie jest trudniejsze, a ludzie spędzają w nich znaczną część dnia”.

Prezes spółki przedstawia także, jakie działania zostały podjęte w związku w epidemią koronawirusa. Jest to m.in. zakup indywidualnych środków ochrony dla pracowników, wydzielenie w autobusach strefy “buforowej”, codzienna dezynfekcja pojazdów, a w szczególności poręczy, uchwytów, kasowników i biletomatów w autobusach oraz tych stacjonarnych na ulicach Ostrowa. Spółka próbuje przekonać mieszkańców miasta, by powrócić do korzystania z autobusów. “Przykłady licznych badań wskazują na to, że transport publiczny jest bezpieczny, a ryzyko zachorowania jest bardzo niewielkie. Możliwe było to dzięki wdrożeniu środków zalecanych przez służby sanitarne. Jeśli zdamy sobie sprawę z tego, że ryzyko zakażenia jest bliskie zeru, to transport publiczny pozostaje jednym z najbezpieczniejszych sposobów poruszania się.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus na Podkarpaciu. Wzrost nowych zakażeń do 270, najwięcej w Rzeszowie. Zmarło 13 osób
Następny artykułPoseł apeluje o żałobę narodową po śmierci Polaka w szpitalu w Plymouth