Morsowanie, czyli praktyka zanurzania się w wodzie przy minusowych temperaturach w ostatnim czasie szczególnie zyskuje na popularności. Z jednej strony, to szansa na spotkania towarzyskie w czasie pandemii, z drugiej od wieków mówi się o zdrowotnych właściwościach takiej formy rekreacji. Czy rzeczywiście morsowanie jest tak zdrowe, jak powszechnie się uważa?
Jak tłumaczy ekspert z Katedry Biologii i Biochemii Medycznej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, aktywny Mors i współautor badań nad wpływem zimnych kąpieli na ludzkie ciało Roland Wesołowski podczas zimnych kąpieli zachodzi szereg zmian biochemicznych. Od czasów starożytnych są też znane korzyści zdrowotne wynikające z morsowania a z każdym rokiem literatura badawcza na ten temat się poszerza. Jak zauważa jednak, w ostatnim czasie, gdy morsowanie staje się coraz bardziej modne, ludzie zapominają o także zagrożeniach wynikających z morsowania i podchodzą do zimnych kąpieli bez odpowiedniego przygotowania.
Jak korzyści wynikają z zimnych kąpieli?
Poza wybuchem endorfin, regularne zimne kąpiele działają na człowieka na zasadzie hartowania ciała – wskazuje Roland Wesołowski. Długotrwała i powtarzające się ekspozycja na niską temperaturę powoduje przystosowanie organizmu do fizjologicznej odpowiedzi na nagłe ochłodzenie. U osób stosujących regularne kąpiele w lodowatej wodzie można jednak oczekiwać mniejszej podatności na zimno.
Jak zauważa ekspert, u osób stosujących zimne kąpiele enzymatyczna bariera antyoksydacyjna działa sprawniej w grupie doświadczonych morsów, którzy są regularnie narażeni na stres termiczny, niż w grupie osób nie stosujących tego typu zabiegów. Lepsza obrona antyoksydacyjna chroni organizm morsów przed szkodliwym działaniem wolnych rodników tlenowych. Przypomina przy tym, że wolne rodniki biorą udział w patogenezie około 100 chorób.
Ponadto, udowodniono, że efektem takich kąpieli jest zapobieganie chorobom, także infekcyjnym. U morsów zaobserwowano bowiemzwiększoną odpowiedź układu immunologicznego.
Dane epidemiologiczne wskazują na zmniejszenie częstości zakażeń układu oddechowego o 40% w grupie osób regularnie morsujących, co potwierdza tę tezę. Pływanie zimą może przyczyniać się także do redukcji bólu na okres przeszło 24 godzin, stąd znajduje korzystne zastosowanie w wielu jednostkach chorobowych, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów, czy fibromialgia.
Morsowanie nie jest dla każdego
– Każdy kto zaczyna swoją przygodę powinien się udać do lekarza – podkreśla ekspert. Podkreśla przy tym, że każdy z nas może mieć ukryte wady, które byłyby przeciwskazaniem do rozpoczęcia zimnych kąpieli. Należą do nich m.in.:
- choroby układu krążenia,
- schorzenia dróg oddechowych,
- ostre choroby infekcyjne i wirusowe,
- zagrożenia zatorami oraz zakrzepami w układzie żylnym,
- padaczka,
- niedoczynność tarczycy,
- stosowanie niektórych leków
Ponadto morsowania nie zaleca się osobom powyżej 65 roku życia. W trakcie morsowania nie zaleca się spożywania alkoholu.
Podczas rozpoczęcia przygody z morsowaniem szczególnie warto zgłosić się do okolicznego klubu, tak by rozpocząć zimną kąpiel z kimś doświadczonym. W wielu takich klubach osoby nowe otrzymują partnera, który będzie kontrolował kąpiel nowicjusza, tak by w odpowiednim czasie móc zareagować w razie potrzeby.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS