A A+ A++

W październiku 2020r., w meczu 6.kolejki Radomka Radom „zlała” w Legionowie naszą drużynę 3:0,
m.in. przy udziale naszej byłej środkowej Justyny Łukasik. Jak było w poniedziałek, w Radomiu?
(mecz zakończył się już po oddaniu naszego tygodnika do druku)
Fot. fotoMiD

3:0 i 0:3 to dwa wyniki siatkarek DPD Legionovia z ubiegłego tygodnia. Wygrały w poniedziałek w Świeciu w Tauron Lidze, przegrały w środę w Policach, w ramach tegorocznej edycji Pucharu Polski i te rozgrywki mają „już z głowy”


Choć to tylko sport i sezon dość specyficzny ostatnie rozstrzygnięcia zespołu trenera A.Chiappiniego trudno zaliczyć do niespodziewanych. Właśnie zwycięstwa i porażki powszechnie się spodziewano, nasza drużyna zagrała „zgodnie” z prognozami ekspertów.
Pewna wygrana z Jokerem w Świeciu nad Wisłą, beniaminkiem Tauron Ligi i aktualnie przedostatnią drużyną rozgrywek to udany rewanż za niespodziewaną porażkę w Legionowie (0:3) z pierwszej rundy. Tym razem zespół zagrał przeciwko Jokerowi z A. Grabką i O. Różański i żadnych problemów z udowodnieniem swej wyższości nad przeciwniczkami nie miał. Wygrał pewnie, by nie napisać zdecydowanie, a małe problemy jakie pojawiły się w trzecim secie szybko opanował. MVP tego spotkania wybrano legionowską środkową Shelly Stafford. Warto odnotować, że aż pięć asów na swym koncie odnotowała Jessica Rivero Marin. Hiszpańska przyjmująca naszej drużyny wraz z grającą też na tej pozycji Olivią Różański odnotowały też w Świeciu po pięć udanych bloków.

Joker Świecie – DPD Legionovia 0:3  (11:25,17:25, 20:25).

Legionovia: Grabka (1),Rivero Marin (13),Stafford (13), Oliveira Souza (9), Różański (13), Majkowska (5), Lemańczyk i Kulig ( obie libero) oraz Zdovc Sporer. Dla Jokera najwięcej punktów zdobyły:8 – Adrianna Kukulska, 4 – Joanna Sikorska.
Po tym spotkaniu Legionovia plasuje się na siódmym miejscu w rozgrywkach Tauron Ligi z  23 punktami na swym koncie, o trzy punkty wyprzedzając w rozgrywkach Energą MKS Kalisz.
Dwa dniu po spotkaniu w Świeciu, w środę, nasze siatkarki zagrały w Policach, w ramach pierwszej rundy przyśpieszonego pandemią Pucharu Polski. Los zadecydował, że rywalem naszej drużyny została drużyna Grupy Azotów, a pucharowa konfrontacja w tej fazie toczyła się do jednej wygranej. Faworyzowana drużyna gospodarza nie zawiodła, wygrała 3:0 i powalczy dalej o pucharowe trofeum.
Nasze siatkarki dzielnie trzymały się do połowy pierwszego seta tego meczu, grając punkt za punkt. Jeszcze lepiej poczynały sobie w drugiej partii. Prowadziły 15:11, potem jeszcze 20:16, ale policzanki po serwisach byłej „naszej” Olgi Strantzali (transfer sprzed dwóch tygodni via Italia) odrobiły straty i wyszły na jednopunktowe prowadzenie. Nasz zespół nie złożył jednak broni, prowadził nawet 23:21, aby ostatecznie przegrać drugiego seta na przewagi. Trzeci set środowego, pucharowego spotkania to już tzw. siatkarskie dożynki. Kwiaty dla najlepszej siatkarki tego meczu odebrała Olga Strantzali( 11 zdobytych punktów, choć serbska atakująca Chemika – Jovana Brakocević-Canzian zdobyła tych punktów aż 25!)

Grupa Azoty Chemik Police – DPD Legionovia 3:0 (25:16, 26:24, 25:17)

Legionovia: Grabka (2), Rivero Marin(8), Stafford (4),Oliveira Souza (10), Różański (10), Tokarska (4), Lemańczyk (libero) oraz Dąbrowska, Matejko, Zdovc Sporer.
(jb)

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTopnienie lodowców przyspiesza w rekordowym tempie
Następny artykułSpurek wściekła na PiS i… KE! Poszło o LGBT