A A+ A++

Zmień przejęte hasła, grzmi złowrogo tytuł komunikatu, jaki otrzymują od rana polscy użytkownicy Gmaila. Spokojnie, nic nowego się nie wydarzyło. Choć to obrazowy dowód, że adresat powinien zastanowić się nad tym, jakich haseł używa.

“Niektóre z Twoich zapisanych haseł zostały ujawnione w wyniku naruszenia bezpieczeństwa danych poza firmą Google”, czytamy w komunikacie. “Zmień te hasła, aby zabezpieczyć swoje konto”, radzi Google, oczywiście słusznie. Tym samym jednak wielu ludzi najadło się strachu, czego świadectwo dali w mailach do redakcji.

Bo skąd właściwie wyciekły te hasła? – zapytacie. Na przykład pani Martyna otrzymała informację, że z jednego z jej kont pocztowych i paru sklepów, pan Michał – Netfliksa, a pan Radek – PlayStation Network i również Netfliksa. Od razu zrodziła się u nich w głowie wizja jakiegoś masowego, globalnego ataku. Wypisz wymaluj sequel SolarWinds albo inna cybernetyczna masakra, godna dnia sądu ostatecznego.

Na całe szczęście, rozwiązanie jest znacznie prostsze i mniej apokaliptyczne, choć niestety nie świadczy zbyt dobrze o kulturze bezpieczeństwa wśród Polaków.

Wszyscy popełnili podstawowy błąd

Jak udało się ustalić po krótkiej rozmowie, cała trójka naszych bohaterów ma bardzo zły nawyk ustawienia jednego, i to dość prostego, hasła w wielu miejscach. Do tego posiadają konta w witrynach objętych listopadowym wyciekiem cit0day, o czym więcej możecie przeczytać pod tym adresem.

Przypomnijmy tylko pokrótce, że cyberprzestępcy uzyskali wówczas dostęp do baz danych ponad 500 polskich serwisów, a teraz informacje o tym wycieku zostały najwyraźniej zsynchronizowane z zasobami Google. Krótko mówiąc, nie doszło do wycieku z PSN, Netfliksa ani innego z wymienianych przez czytelników serwisu. Zawiniła zgodność haseł.

Zatem, redakcja raz jeszcze przypomina, aby pod żadnym pozorem nie stosować tego samego hasła w wielu miejscach. Jeśli nie radzisz sobie z zapamiętywaniem różnorodnych i skomplikowanych konfiguracji, a tak zapewne jest, użyj aplikacji menedżera. Natomiast aby jeszcze bardziej zwiększyć bezpieczeństwo, rozważ włączenie weryfikacji dwuetapowej. Niby tyle się o tym wszystkim mówi, ale, jak widać, społeczeństwo wciąż wymaga regularnego bicia w dzwon.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMarcin Bułka nie przebił się w Cartagenie. Co dalej?
Następny artykułPłaszcz w kompletnej edycji kolekcjonerskiej Resident Evil Village