Chciał rzucić się pod pociąg. W ostatniej chwili uratowali go policjanci

25-letni mężczyzna swoją drugą szansę zawdzięcza ostrowskim policjantom. Mundurowi w ostatniej chwili ściągnęli mężczyznę z torów, gdy ten próbował odebrać sobie życie. St. post. Remigiusz Dudka i st. post. Bartosz Szyszka zaryzykowali własne życie, by pomóc 25-latkowi. Gdyby nie szybka interwencja rodziny oraz policjantów doszłoby to tragedii.

25-latek chcący odebrać sobie życie, poinformował rodzinę o swoich planach, wysyłając im SMS-a. Ci natychmiast zawiadomili policję, a dyżurny przekazał sprawę st. post. Remigiuszowi Dudce i st. post. Bartoszowi Szyszce. – Gdy funkcjonariusze dojechali na miejsce interwencji zastali zgłaszających, którzy poinformowali, że mężczyzna wysłał smsa, z którego miało wynikać, że podejmie próbę samobójczą. Osoby poinformowały policjantów, że 25-latek może jednak przebywać w swoim mieszkaniu. Policjanci sprawdzili adres, jednak nikogo tam nie zastali. Następnie, mundurowi ustalili odcinek torów na którym mógł przebywać mężczyzna – informuje mł. asp. Małgorzata Łusiak, rzeczniczka ostrowskiej komendy.

Okazało się, że młody mężczyzna jest już na torach, a z naprzeciwka nadjeżdża pociąg. Policjanci natychmiast podbiegli do niego i w ostatnim momencie siłą odciągnęli go sprzed jadącego składu. Mundurowi ratując 25-latek omal sami nie zginęli, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Niedoszły samobójca został zabrany przez pogotowia ratunkowe do szpitala.