A A+ A++
Jest symbolem szczęścia. Kojarzy się ze zgodą, wzmacnianiem więzi międzyludzkich, miłością. Zwyczaj całowania się pod nią jest bardzo znany. Ma nam zapewniać powodzenie i pomyślność. Przed laty uważano ją za świętą i nieskalaną, bo rośnie, nie mając kontaktu z ziemią i zieleni się nawet wtedy, gdy inne rośliny sprawiają wrażenie umarłych. Jemioła. Nie wszyscy jednak wiedzą, że jest pasożytem. Dusi i powoli zabija drzewa.
fot. Mariusz Godos
W Przemyślu jest wiele miejsc, gdzie jemioła „posiadła” drzewa, m.in. na osiedlu Rycerskim.

W polskiej tradycji jest jednym z istotniejszych symboli. Wieszamy ją w domach na Boże Narodzenie, zazwyczaj pod sufitem. To kolejna roślina (obok choinki i gwiazdy betlejemskiej) związana z tymi najpiękniejszymi ze świąt. W ten sposób od wieków zabezpieczano się przed złymi mocami, które niosła najdłuższa noc w roku. To bardzo stary obyczaj – jemioła trafiła do naszych domów wcześniej jeszcze niż świąteczna choinka (…)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa wiosnę powiększy się rodzina Kurskich!
Następny artykułJakub Kochanowski: Jesteśmy przygotowani, żeby zagrać trzy mecze z rzędu