Drugoligowy Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa w ostatniej ligowej kolejce wyszarpał zwycięstwo, pokonując TKS Tychy 3:2. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany doświadczony atakujący Mikołaj Sarnecki, który na początku stycznia dołączył do zespołu z Częstochowy. – Wierzę, że ten sezon potrwa dla nas do maja, kiedy odbywać się będzie turniej finałowy drugiej ligi. Jestem zadowolony, że wyszarpaliśmy zwycięstwo po takiej walce i mam nadzieję, że ta drużyna uwierzy, że może grać o najwyższe cele – powiedział Sarnecki.
Sobotnie zwycięstwo było pierwszym Mikołaja Sarneckiego w barwach AZS-u. – Bardzo się cieszę, że wygrałem razem z drużyną pierwszy mecz od czasu kiedy trafiłem do AZS-u. Po premierowym nieudanym secie zaśmiałem się, że z jednej strony porażka w Będzinie, wysoko przegrany set z TKS-em Tychy, ale wiedziałem, że zespół z Tychów nie może grać tak dobrze przez cały mecz. Goście imponowali blokiem, bardzo dobrze prezentowali się także w obronie. Tutaj w Częstochowie hala jest wysoko, więc te piłki latały pod sufit. Jest oczywiście mały niedosyt, bo mogliśmy wygrać ten mecz za trzy punkty, ale cieszymy się z tego co jest. Tym bardziej, że w czasie meczu szukaliśmy szóstki, która podoła temu spotkaniu. Fajnie, że zagraliśmy jako drużyna i wygraliśmy – mówi 33-letni atakujący.
Atakujący biało-zielonych w starciu z TKS-em Tychy zdobył 21 punktów i otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu. – Cieszę się z tej wygranej. Oczywiście są elementy, nad którymi muszę cały czas pracować. To nie jest tak, że mam ileś tam lat i już wszystko wiem. Muszę pracować i trenować jak każdy inny zawodnik. Na pewno musimy poprawić moje zgranie z kolegami, bo wiadomo, że w nowym zespole potrzeba czasu, by chociażby złapać odpowiednie nawyki z rozgrywającymi. Przed nami jednak jeszcze dużo grania. Wierzę, że ten sezon potrwa dla nas do maja, kiedy odbywać się będzie turniej finałowy drugiej ligi. Jestem zadowolony, że wyszarpaliśmy zwycięstwo po takiej walce i mam nadzieję, że ta drużyna uwierzy, że może grać o najwyższe cele.
Mikołaj Sarnecki do Eco-Team AZS-u Stoelzle Częstochowa dołączył na początku stycznia. – Dotychczasowy pobyt w Częstochowie oceniam bardzo pozytywnie. Trener Wojciech Pudo wykonuje naprawdę bardzo dobrą pracę. Jest tutaj bardzo dużo młodzieży, jest też kilku doświadczonych siatkarzy jak Michał Żuk czy Jędrzej Brożyniak, których już znałem wcześniej. Cieszę się, że mogę być częścią tego zespołu i mam nadzieję, że będziemy razem szli do przodu. Miasto fajne, hala również, nic tylko trenować, grać i wygrywać – kończy Sarnecki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS