A A+ A++

Aplikacja Netflix doczekała się kolejnej dużej zmiany, którą doceni spora część użytkowników mobilnych. Już wkrótce dźwięk podczas seansów będzie zdecydowanie bardziej przyjemny. Czego jest to zasługa?

Netflix na Androida z audio w jakości studyjnej

Do telewizora możesz podłączyć konkretny zestaw kina domowego – wtedy filmy i seriale na Netflix cieszą nie tylko twoje oczy, ale i uszy. W przypadku smartfonów czy tabletów sytuacja wygląda już trochę inaczej. A przynajmniej wyglądała do czasu ostatniej aktualizacji. Nowa wersja oficjalnej aplikacji Netfliksa na urządzenia z Androidem zawiera kodek xHE-AAC, którego lista atutów jest dłuższa, niż można by przypuszczać.

Po pierwsze: wprowadzenie tego standardu stanowi obietnicę „studyjnej jakości” na smartfonach i tabletach. Po drugie: xHE-AAC normalizuje głośność, dzięki czemu dialogi są łatwiejsze do zrozumienia, a ponadto maleje szansa, że ogłuchniesz podczas seansu. Wreszcie po trzecie: kodek dostosowuje się do jakości połączenia internetowego: jeśli jest wysoka, aktywuje całą swoją „magię”, a gdy jest niska – ogranicza swoją ingerencję. 

Aby skorzystać z tych wszystkich dobrodziejstw, potrzebujesz smartfona z systemem Android w wersji od 9 wzwyż i aplikacją Netflix w najnowszej wersji. 

Netfliksa pogoń za dobrym audio… 

Warto przypomnieć przy okazji, że to nie pierwszy krok Netfliksa w kierunku dobrego brzmienia. Wszystko zaczęło się w 2010 roku, kiedy to wprowadzona została obsługa przestrzennego audio w systemie 5.1, a siedem lat później dodano wsparcie dla kinowego formatu Dolby Atmos. Niespełna dwa lata temu natomiast światło dzienne ujrzała funkcja adaptacyjnej przepływności, zapewniająca najlepszy możliwy dźwięk w każdych warunkach.

…i lepszym „doświadczeniem” na smartfonach

Nie jest to także pierwsza duża zamiana na smartfonach w ostatnich miesiącach. Dopiero co Netflix postarał się o funkcję umożliwiającą odtwarzanie samego dźwięku (bez obrazu), co pozwala zaoszczędzić pakiet danych, a sprawdza się choćby przy występach stand-upowych i niektórych dokumentach. 

Netflix na smartfonach doczekał się również funkcji umożliwiającej zmianę prędkości odtwarzania wideo (od 0,5x do 1,5x), blokady ekranu wyłączającej elementy sterujące oraz kodeka wideo AV1 zmniejszającego wykorzystanie internetu bez negatywnego wpływu na jakość obrazu. Wszystko idzie więc w dobrą stronę.

Źródło: Engadget, XDA-Developers, Netflix TechBlog

Czytaj dalej o Netflix: 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTELEFAKTY – 25.01.2021 r.
Następny artykułPodejrzani w aferze korupcyjnej w Komendzie Stołecznej Policji – na wolności