Kiedy policjanci weszli do mieszkania na miasteczku akademickim, 32-latka zaczęła wyrzucać przez okno słoiki z narkotykami. Część narkotyków ukryta była w opakowaniach po ciastkach.
Kryminalni z IV komisariatu dzięki ustaleniom własnym weszli do jednego z mieszkań w rejonie miasteczka akademickiego. Zastana na miejscu kobieta początkowo nie chciała wpuścić funkcjonariuszy do środka.
„Gdy jednak udało im się wejść do mieszkania szybko podbiegła do okna, przez które zaczęła wyrzucać słoiki. Szybko okazało się, że wewnątrz znajdowało się ziele konopi” – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
Łącznie w trakcie sprawdzania pomieszczeń użytkowanych przez 32-latkę oraz jej 31-letniego znajomego operacyjni odnaleźli prawie 250 gramów marihuany, ponad 80 gramów amfetaminy, kartoniki z zawartością LSD oraz kilkanaście sztuk grzybków, prawdopodobnie o działaniu halucynogennym.
„Część narkotyków sprawcy ukryli w pudełku po ciastkach. W przeszukaniu wykorzystany był pies służbowy. 31-latek oraz jego o rok starsza znajoma dzisiaj zostaną doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty” – informuje kom. Kamil Gołębiowski.
Mężczyzna musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za odpłatne udzielanie narkotyków oraz posiadanie znacznych ilości narkotyków. Z kolei 32-latka odpowie za poplecznictwo. Na poczet przyszłych kar policjanci z „czwórki” zabezpieczyli mienie wartości 30 tysięcy złotych.
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi kara do 10 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS