W Polsce dostawczaki średniej wielkości nie mają łatwego życia, bo klienci, którzy wożą niewiele towarów, decydują się na model Caddy, a ci, co wożą więcej, wolą dopłacić do modelu takiego jak Crafter, który ma jeszcze więcej możliwości przewozowych. Czym może więc przyciągnąć do siebie klientów Volkswagen Transporter?
Po pierwsze – w porównaniu do Craftera – użytkowaniem w mieście. Dzięki temu, że ma mniejsze gabaryty, dużo łatwiej jest nim manewrować w mieście. Samochód w dłuższej odmianie, którą testowałem, ma 5304 mm długości i 1904 mm szerokości, a jego promień zawracania wynosi 13,2 m.
Po drugie – w przeciwieństwie do VW Caddy – auto oferuje naprawdę niezłą przestrzeń ładunkową. Maksymalnie Transporter może zabrać ładunek o wadze do 1,4 tony i wysokości do 1940 mm. Producent nie podaje jednak, ile konkretnie zmieścicie do Transportera. Jedyną informacją, jaką znajdziecie na stronie, jest to, że możecie załadować trzy europalety, które będą ustawione po szerokości. Jak się okazało, nie wszystkie wymiary da się zawsze wykorzystać? Dlaczego? Zapraszamy na test.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS