Chcesz wiedzieć, czym żyje Białystok? Zapisz się na nasz poranny newsletter lokalny, a nic Cię nie ominie!
Ów „nasz wkm” to eksponat o długiej i skomplikowanej nazwie: radziecki 12,7 mm podwójnie sprzężony wielkokalibrowy karabin maszynowym DSzK (skrót od Diegtiariowa-Szpagina Krupnokalibiernyj – Wielkokalibrowy Diegtiariowa i Szpagina) na podstawie 2M-1.
Pierwotne malowanie
Do 2019 roku eksponowany był na wystawie plenerowej na terenie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, przy ul. gen. Bema 100. Po przekazaniu do zbiorów Muzeum Wojska wkm przewieziono wraz z trzema innymi egzemplarzami do muzealnego magazynu. A w 2020 roku eksponat o nr. inwentarzowym MWB/6418 doczekał się kompleksowej renowacji, którą przeprowadziła Fundacja Pro Militaris z Warszawy. – WKM został rozebrany i odczyszczony z warstw łuszczącej się farby, uzupełniono oksydacje na obu wkm-ach, odtworzono instalację oświetleniową oraz zespół kosza. Podczas prac przywrócono możliwość obrotu oraz podnoszenia w pozycji góra–dół. W celu ułatwienia przetaczania podstawa została umieszczona na kołowej lawecie. Dzięki zachowanym reliktom oryginalnych barw udało się odtworzyć pierwotne malowanie całego zestawu – mówi o szczegółach renowacji kustosz Muzeum Wojska Piotr Karczewski. I dodaje, że białostocki wkm to obecnie najbardziej kompletny egzemplarz w krajowych zbiorach.
Muzeum Wojska odnowiło wyjątkowy karabin Fot. Wojciech Hryń/Muzeum Wojska/Facebook
Ten rodzaj karabinu był wykorzystywany – m.in. na okrętach patrolowych, kutrach patrolowych i torpedowych oraz ścigaczach okrętów podwodnych.
Dozorowanie i patrolowanie
Muzealnicy dorzucają jeszcze szczyptę szczegółowych informacji dla pasjonatów wojennej broni: – W Polsce 12,7 mm podwójnie sprzężone WKM DSzK na podstawie 2M-1 zamontowane były na przekazanych przez Związek Radziecki kutrach torpedowych KT-81 i KT-82 (po modernizacji z lat 50. XX w.), ścigaczach okrętów podwodnych projektu 122 bis, zmodernizowanych po wojnie do roli dozorowców przedwojennych minowcach ORP Czajka, ORP Mewa, ORP Rybitwa oraz zbudowanym w Polsce okręcie patrolowym OP-201 (zbudowany na poniemieckim kadłubie R-Boota), okrętach patrolowych projektu 9 i 902 oraz kutrach patrolowych projektu 90.
A na Facebooku Muzeum Wojska (gdzie zresztą codziennie muzealnicy wrzucają po kilka rozmaitych ciekawostek, dokumentów, archiwalnych fotografii) dzielą się zdjęciami, pokazującymi, jak bardzo zmienił się po renowacji wkm. Efekt prac rzeczywiście robi wrażenie. Wcześniej zniszczony karabin niewtajemniczonym przypominał kłębowisko niepasujących do siebie różnych części. Teraz wygląda imponująco.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS