Kanclerz Niemiec ma ogłosić przedłużenie obowiązującego lockdownu i zaostrzenie obostrzeń. Mówi się o przywróceniu regularnych kontroli na granicy. Wymagane może być noszenie maseczek typu FFP2 między innymi w sklepach i środkach komunikacji publicznej – donosi reporter Polsat News Tomasz Lejman.
Wprowadzenie kontroli granicznych sugerował na dzisiejszej konferencji prasowej niemiecki minister zdrowia Jens Spahn.
Formalności na granicy
Polityk odniósł się przede wszystkim do trudnej sytuacji w Saksonii, na granicy z Czechami. Podczas kontroli granicznej policja miałaby sprawdzać, czy wjeżdżający na teren Niemiec dopełnili wszystkich formalności: wypełnili dokumenty (deklaracje) wjazdowe, wykonali test na koronawriusa czy wiedzą o obowiązku udania się na kwarantannę.
ZOBACZ: Do pracy w Niemczech z obowiązkowym testem. Od dziś nowe przepisy
Za takim rozwiązaniem już wcześniej opowiedział się premier Bawarii. – Najlepsza byłaby jednolita europejska strategia w walce z kornawirusem. Jeżeli nie udałoby się jej wdrożyć, sensowne byłoby wprowadzenie kontroli granicznych. To pomogło na początku ubiegłego roku. Taka strategia nie trwałaby wiecznie. Jeżeli pojawi się więcej szczepionek to sytuacja może się szybko poprawić – powiedział w weekend.
WIDEO: Zaostrzenie restrykcji w Niemczech
Jakie nowe obostrzenia?
– Kanclerz Merkel obawiając się m.in mutacji koronawirusa, która wystąpiła m.in w Wielkiej Brytanii czy RPA chce wprowadzić kolejne obostrzenia. Mowa o ograniczeniach w komunikacji publicznej, obowiązku noszenia maseczek typu FFP2 między innymi w sklepach, które od dziś obowiązuje w Bawarii, a nawet o wprowadzeniu godziny policyjnej. Ministerstwo pracy sprawdza, na ile da się zmusić pracodawców do wprowadzenia pracy zdalnej w branżach, w których jest to możliwe – relacjonuje z Berlina reporter Polsat News, Tomasz Lejman.
ZOBACZ: Brakuje szczepionek i chętnych z “grupy zero”. Chaos w Niemczech
Ponadto, według nieoficjalnych informacji, na liście nowych obostrzeń może znaleźć się ograniczenie w spotkaniach prywatnych do jednej (i ciągle tej samej) osoby spoza gospodarstwa domowego. Olaf Scholz mówi, ze obostrzenia będą obowiązywać przynajmniej do połowy lutego. Słychać jednak głosy, że powinny one obowiązywać dłużej – nawet do świąt wielkanocnych.
Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych zapewnił, że w sprawie nowych regulacji “każda z opcji leży na stole”, a ostateczna decyzja zostanie podjęta po telekonferencji kanclerz Angeli Merkel z premierami landów.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
dsk/pgo/ Polsat News
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS