CD Projekt przedstawił plan naprawczy Cyberpunka 2077, ale wciąż nie milkną komentarze dotyczące niefortunnej wypowiedzi jednego ze współzałożycieli polskiego studia. Teraz jednak nad tematem polskiej gry pochyliło się DFC Intelligence.
Analitycy podkreślają, że „całego fiaska można było uniknąć dzięki podstawowym działaniom marketingowym i public relations”. Zdaniem DFC Intelligence – wydanie konsolowej gry przepełnionej błędami „byłoby nawet w porządku”, ale konsumenci powinni wiedzieć, co dokładnie się dzieje.
Wielkie problemy Cyberpunka 2077 sprawiły, że wartość CD Projektu spadła o 50% i tak nigdy nie powinno się wydarzyć, ponieważ twórcy wrzucili na rynek „flagowy” i „definiujący” produkt. DFC Intelligence jest jednak pewne, że studio łatwo się podniesie:
„Ironia polega na tym, że choć reputacja CD Projektu została splamiona, Cyberpunk 2077 prawdopodobnie nadal będzie wielkim, długoterminowym sukcesem”
Mimo to zdaniem DFC Intelligence jest właśnie jednym z kandydatów do przejęcia:
„Niestety, reputacja CD Projektu została zszargana. Firma staje się teraz jednym z kandydatów do przejęcia. To było oczywiste, że marketing i wydanie produkcji przez większą firmę zdziałałoby cuda”.
DFC Intelligence podkreśla dodatkowo, że „przejęcie CD Projektu byłoby ryzykownym zakładem”, ponieważ nawet teraz (przy spadku akcji) Polacy są wyceniani mniej więcej tak samo jak ZeniMax czy też Ubisoft. Są jednak podobno firmy, które mogą podjąć to ryzyko.
„Główną lekcją płynącą z Cyberpunka 2077 jest to, że rola wydawcy w zarządzaniu dystrybucją, marketingiem i public relations jest nadal ważna. W świecie online spadła ogólna jakość formalnych, dużych imprez premierowych. Wielu twierdzi, że znaczenie robienia dużej promocji na premierę spadło. Debiut Cyberpunka 2077 pokazuje co innego”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS