A A+ A++

Mołdawianie i Ukraińcy zgłosili się do odprawy granicznej na przejściu pieszym w Medyce.

“Grupa podróżowała w ruchu bezwizowym na podstawie paszportów biometrycznych” – czytamy w komunikacie Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Dokumenty wydały się podejrzane

Podczas odprawy na granicy podróżni przedstawili m.in. zaświadczenia dotyczące pracy sezonowej oraz oświadczenia wystawione rzekomo przez przyszłych pracodawców. Uwagę kontrolerów zwróciła m.in. rozbieżność w deklarowanym adresie pracy i miejscu kwarantanny. Kilkanaście osób, które wg dokumentów miało pracować w Grójcu (woj. mazowieckie) wskazywało jako miejsce odbywania kwarantanny odległy o 400 km Gdańsk.

Dokumenty wzbudziły wątpliwości pograniczników. Zaczęto je weryfikować i okazało się, że są podrobione w całości, a cudzoziemcy przyznali, że fałszywki kupili na Ukrainie za 200 euro.

Jechali do Niemiec 

Wyjaśnili również, że w rzeczywistości chcieli dotrzeć do Niemiec i tam podjąć nielegalną pracę zarobkową.

Wszyscy otrzymali decyzje o odmowie wjazdu i dobrowolnie poddali się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNASZ NEWS. KRS odwoła sędziów Mazura i Miterę?
Następny artykułPrace na linii kolejowej do Opola idą pełną parą. Właśnie zakończył się remont dwóch mostów