A A+ A++

Dziewięć organizacji pozarządowych złożyło 13 stycznia wniosek, do którego prezydent Jacek Majchrowski musi się odnieść w ciągu 30 dni. Mało prawdopodobne, że w tym czasie miasto przejmie teren od spółki, której w listopadzie wypowiedziało umowę dzierżawy.

Na 34-hektarowym poprzemysłowym terenie między ulicami Podmokłą i Herberta, popularnie nazywanym Białymi Morzami, miało powstać pole golfowe i duży teren rekreacyjny dostępny dla mieszkańców. Inwestycję miała przeprowadzić spółka Golf & Spa Resort, która w połowie 2015 roku podpisała z Zarządem Infrastruktury Sportowej umowę dzierżawy na 30 lat. Dzierżawcy wpłacali co miesiąć 18 tysięcy złotych czynszu, jednak od tego czasu teren praktycznie się nie zmienił. W końcu w listopadzie 2020 ZIS wypowiedział spółce umowę.

Radny miejski Michał Starobrat spodziewał się w rozmowie z LoveKraków.pl, że Golf & Spa Resort może tak łatwo nie oddać terenów.

Termin nieznany

– Niewykluczone, że spółka zechce wykorzystać możliwości prawne, by przywrócić umowę. Przez pięć lat wpłaciła 1,25 mln zł czynszu, co nie jest małą kwotą – mówił. 

Dziś trudno przewidzieć, kiedy miasto przejmie teren. Niewykluczone, że sprawa skończy się w sądzie. Przedstawiciel ZIS nie kryje, że urzędnicy sami nie wiedzą, kiedy odzyskają Białe Morza.

– Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie podejmuje stosowne czynności na drodze cywilnej zmierzające do przejęcia terenu – mówi Michał Sobolewski, rzecznik prasowy ZIS.

Radny uważa, że gdy już uda się odzyskać teren, w pierwszej kolejności należy przeprowadzić jego intwentaryzację. ZIS myśli podobnie. – Następnie zostaną podjęte decyzje dotyczące dalszych losów tej inwestycji – zapowiada Sobolewski.

Badania 

Starobrat i aktywiści postulują, by nie szukać ponownie dzierżawcy dla całego terenu (lepiej dla części, a o resztę niech zadba miasto). Do tego organizacje pozarządowe oczekują przeprowadzenia konsultacji. W środę wniosek do prezydenta w ich imieniu złożyła Akcja Ratunkowa dla Krakowa. Aktywiści chcą też przeprowadzenia rzetelnych badań skali zanieczyszczenia na tym obszarze.

– Ważne jest dla nas, by przeprowadzić rewitalizację chroniącą wody Wilgi – dodają.

– Dopiero po tym należy przeprowadzić konsultacje społeczne i dowiedzieć się, czego oczekują krakowianie. Tam, gdzie są już drzewa i krzewy, należy je zostawić, a resztę terenu pozostawić na rekreację – mówi Piotr Cieśla z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.

Nie zrażać się do golfa

Radny Łukasz Wantuch uważa, że – mimo problemów z poprzednim dzierżawcą – miasto ponownie powinno szukać inwestora zainteresowanego stworzeniem pola golfowego. 

“W naszym kraju golf traktowany jest jako sport elitarny. Tymczasem na świecie jest to zwykły sport, masowy, popularny, uprawiany przez ponad 60 mln osób. I tani. Wysokie ceny u nas biorą się z braku odpowiedniej ilości pól golfowych. Mamy teren w postaci Białych Mórz, który możemy wydzierżawić tanio, zapisując w umowie określone warunki cenowe dla grających. Plus na przykład w określone dni w określonych godzinach darmowe korzystanie dla seniorów czy młodzieży” – napisał Wantuch w interpelacji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDonald Trump apeluje do swoich zwolenników o unikanie przemocy i łamania prawa
Następny artykułDonald Trump apeluje do zwolenników: nie popieram przemocy