Zabytkowy, ponad 100-letni most w Krośnie Odrzańskim (wyprodukowany w 1905 r. przez zielonogórską firmę Beuchelta) obecnie ma jedynie 3,2 m prześwitu (mierzy się go między mostem a lustrem wody w punkcie maksymalnym). To wkrótce się zmieni. Wody Polskie podpisały umowę, zgodnie z którą obiekt do połowy 2023 r. ma zostać podniesiony o dwa metry. Prześwit wyniesie wtedy 5,25 i będzie spełniał wymogi klasy żeglowności Va.
Podpisanie umów na podniesienie mostu na Odrze w Krośnie Odrzańskim oraz budowę wałów i kanałów przeciwpowodziowych. Inwestycje zlecone przez Wody Polskie pochłoną prawie 200 mln zł. fot. Piotr Bakselerowicz/Agencja Gazeta
Inwestycja związana jest z planami rządu PiS, by całą Odrę podnieść do IV klasy żeglowności. Dziś w Lubuskiem rzeka waha się między drugą a trzecią klasą, w zależności od tego, o których odcinkach mowa.
– Prześwit na poziomie 5,25 m da nam osłonę dla lodołamaczy w przypadku wystąpienia zatorów lodowych. Praca lodołamaczy to podstawowy element bezpieczeństwa powodziowego w okresie zimowym. Droga musi spełniać odpowiednie parametry, co najmniej III klasy, żeby lodołamacze mogły swobodnie operować i rozbijać zatory – mówił podczas podpisania umowy w Krośnie Odrzańskim Przemysław Daca, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Podpisanie umów na podniesienie mostu na Odrze w Krośnie Odrzańskim oraz budowę wałów i kanałów przeciwpowodziowych. Inwestycje zlecone przez Wody Polskie pochłoną prawie 200 mln zł. fot. Piotr Bakselerowicz/Agencja Gazeta
Inwestycję za 72 mln zł wykona firma Strabag. Kontrakt finansowany będzie z budżetu państwa i pożyczek w Banku Światowym. Zakończenie robót planowane jest na drugi kwartał 2023 r.
– Chcemy wykonać prace w jak najszybszym tempie i z najwyższą jakością. Mamy doświadczenie choćby z budowy mostu w Cigacicach, który stawialiśmy nietypową metodą nawisową. Mamy do czynienia z obiektem wpisanym do rejestru zabytków, więc wszystkie roboty będą prowadzone pod nadzorem konserwatora. Wiemy, jak to robić – zadeklarował Krzysztof Micek, dyrektor techniczny oddziału mostowego Strabag.
Zanim firma rozpocznie podnoszenie zabytkowego mostu, wcześniej wybudować musi most tymczasowy, który umożliwi mieszkańcom i kierowcom przedostać się na drugi brzeg rzeki. Tymczasowa przeprawa nie po raz pierwszy pojawi się w Krośnie Odrzańskim i stanie w podobnym miejscu, w którym stawała niemal zawsze, gdy była taka konieczność. W ramach inwestycji przebudowane zostaną także drogi dojazdowe do mostu.
Podpisanie umów na podniesienie mostu na Odrze w Krośnie Odrzańskim oraz budowę wałów i kanałów przeciwpowodziowych. Inwestycje zlecone przez Wody Polskie pochłoną prawie 200 mln zł. fot. Piotr Bakselerowicz/Agencja Gazeta
– Moim marzeniem było podnieść wszystkie mosty wyżej, do 7 m, ale w Krośnie jest to niemożliwe. Najważniejsze, że rusza w końcu projekt przywrócenia Odrze IV klasy żeglowności. Wiem, że przygotowanie studium wykonalności dla Odrzańskiej Drogi Wodnej jest w końcowych etapach – mówił Jerzy Materna, poseł z Zielonej Góry i były wiceminister żeglugi śródlądowej, który od lat zabiegał o inwestycję. – Transport wodny to najtańszy rodzaj transportu. Mam nadzieję, że chociaż 70 miliardów złotych z nadchodzącej perspektywy finansowej UE zostanie przeznaczone na drogi wodne, czyli Wisłę, Odrę, Kanał Śląski i inne ważne inwestycje, jak budowa zbiorników retencyjnych – dodał Materna.
Zabezpieczenie przed powodzią
Inwestycje w Krośnie łącznie mają pochłonąć niespełna 190 mln zł, bo obok podniesienia mostu Wody Polskie zleciły też zabezpieczenie miasta przed powodzią. Tu za budowę i przebudowę wałów na 6-kilometrowym odcinku rzeki, a także budowy kanałów przeciwpowodziowych (tzw. kanałów ulgi) aż 117 mln zł zainkasuje Budimex. Także finansowanie tego projektu składa się z pieniędzy budżetu państwa i Banku Światowego.
Podpisanie umów na podniesienie mostu na Odrze w Krośnie Odrzańskim oraz budowę wałów i kanałów przeciwpowodziowych. Inwestycje zlecone przez Wody Polskie pochłoną prawie 200 mln zł. fot. Piotr Bakselerowicz/Agencja Gazeta
– Zapewnienie mieszkańcom bezpieczeństwa przed ewentualnymi powodziami to jedno z naszych głównych zadań, a Krosno w przeszłości było szczególnie nimi dotknięte. Przede wszystkim w 1997 r. – powodzi tysiąclecia – ale też w 2010 r. – mówił Daca, prezes Wód Polskich.
Cezary Łysenko, prezes Budimexu: – Wody Polskie to jeden z naszych największych inwestorów. Na Odrze jesteśmy obecni już na blisko 130 kilometrach. Realizujemy dwie inwestycje, teraz zaczynamy trzecią. Wszystko zaczęło się w Raciborzu, gdzie oddaliśmy do użytku zbiornik raciborski. Jesteśmy dumni, że możemy w takich inwestycjach uczestniczyć – zapewnił Łysenko.
Historyczny moment
Podczas konferencji prasowej każdy z działaczy próbował “uszczknąć” coś dla siebie. Wojewoda Władysław Dajczak (PiS) mówił o zaszczycie reprezentowania rządu Mateusza Morawieckiego, który “w taki wspaniały sposób dostrzega potrzeby wszystkich, którzy żyją poza Warszawą i wielkimi centrami”. Wicemarszałek lubuski Stanisław Tomczyszyn (PSL) opowiadał z kolei, że większość pracy wykonał zarząd województwa, który już w 2010 r. powołał specjalny zespół do zabezpieczania regionu przed powodziami. – Założenia dla tych i innych projektów zostały wtedy zrobione. Dla wałów w Słubicach, Krośnie, Nowej Soli, ale też odcinku Wężyska – Chlebowo. Cieszę się, że Wody Polskie przejęły działania i że sprawy dokończono [Wody Polskie powstały w 2018 r. po odebraniu samorządom zarządów melioracji i urządzeń wodnych – przyp. red.]. Do tego dochodzi podniesienie mostu, a więc ogromny sukces. To będzie zastrzyk, który ruszy Krosno gospodarczo – stwierdził Tomczyszyn.
– W rodzinie Zjednoczonej Prawicy potrafiliśmy się skonsolidować i zadbać o wsparcie tej inwestycji – ocenił z kolei Jacek Kurzępa, poseł PiS mieszkający w Krośnie. – Odra płynie przez serca krośnian i liczą, że dzięki tej rzece nie będą musieli opuszczać Ziemi Lubuskiej – przekonywał.
Podpisanie umów na podniesienie mostu na Odrze w Krośnie Odrzańskim oraz budowę wałów i kanałów przeciwpowodziowych. Inwestycje zlecone przez Wody Polskie pochłoną prawie 200 mln zł. fot. Piotr Bakselerowicz/Agencja Gazeta
O tym, że inwestycje w Krośnie na prawie 200 mln zł są dla miasta i regionu historyczną chwilą wątpliwości nie mają starosta Grzegorz Garczyński i burmistrz Marek Cebula, obaj związani z PO.
– Lubuski zarząd melioracji i urządzeń wodnych koncepcję obwałowania dolnej części miasta zaczął sporządzać już w 2002 r. Przygotowania zajęły 18 lat. W latach 2015-17 ogromnym wysiłkiem mieszkańców dołożyliśmy połowę kwotę na wykonanie dokumentacji, czyli ok. 600 tys. zł. Wydawałoby się, że wszystko jest już gotowe, ale gdyby nie rządowe decyzje, m.in. prezesa Wód Polskich i wojewody, który wydał zezwolenie na realizację inwestycji, oraz zabiegów lubuskich posłów, to tych inwestycji nie udałoby się zrealizować. A są to inwestycje na następne dziesiątki lat, jeśli nie całe stulecie – ocenił Cebula.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS