W rozmowie z “Faktem” ekspert był pytany o nowy program społeczno-ekonomiczny zwany “Nowym Ładem”, który jeszcze w tym miesiącu zamierza ogłosić rząd. Orłowski uważa za słuszne uwagi premiera o tym, że Polska potrzebuje m.in. większych nakładów na służbę zdrowia, a także ucyfrowienia.
Pytany, czy Nowy Ład można porównać z tarczami antykryzysowi, wyjaśnił, że są to dwie różne sprawy. – Ład jest potrzebny długofalowo, natomiast tarcze nie były receptą na przyszłość, lecz kołem ratunkowym mającym uchronić gospodarkę od utonięcia – dodał.
Zdaniem ekonomisty nowy program musi przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, w którą stronę powinna zmieniać się gospodarka i w jaki sposób rząd będzie wspierać te zmiany, także te prawne, dotyczące tworzenia odpowiednich warunków dla przedsiębiorców.
Dopytywany o podatki Orłowski stwierdził, że są “podnoszone, choć często w sposób ukryty”. – W tym roku mamy podwyższonych lub wprowadzonych trzynaście podatków, i to takich, które ludzie mogą znacząco odczuć. Premier tak przyzwyczaił się do mówienia o obniżaniu podatków, że powtarza to nawet wtedy, kiedy zaczęły się podwyżki – ocenił.
Wyraził pogląd, że środki na Nowy Ład można przeznaczyć z pieniędzy UE i funduszu odbudowy. Stwierdził również, że “oprócz zapraszania kapitału z zagranicy, przede wszystkim trzeba zastanowić się, jak skłonić Polaków do większego oszczędzania, choćby na emerytury”.
Czytaj też:
Premier: Program szczepień zadziała pod jednym warunkiem
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS