A A+ A++

The Venetian w Las Vegas to jeden z bardziej charakterystycznych obiektów w amerykańskiej stolicy hazardu. Składa się z 40-piętrowego hotelu i repliki weneckiej dzwonnicy św. Marka. Inwestycję oddano do użytku w 1999 r. W ceremonii otwarcia wzięła udział aktorka Sophia Loren. Obiekt powstał w miejscu dawnego Sands Hotel, zakupionego przez Sheldona Adelsona w 1989 r. Transakcja dała początek prawdziwemu imperium, które łączą trzy miasta: Las Vegas, Makau i Singapur.

American dream

Sheldon Adelson urodził się w 1933 r. w Bostonie jako syn żydowskich imigrantów z Europy. Ojciec pracował jako taksówkarz. Rodzina z trudem wiązała koniec z końcem. Wszyscy mieszkali w jednym pokoju, rodzice dostali materac, a dzieci spały na podłodze. Jak pisze amerykański „Forbes”, to właśnie ulice Bostonu nauczyły Sheldona Adelsona walki o swoje. Niejednokrotnie zdarzyło się mu doświadczyć w dzieciństwie antysemityzmu ze strony chociażby irlandzkich dzieci mieszkających po sąsiedzku. Ale te wydarzenia tylko uodporniły naszego bohatera na przeciwności losu.

Adelson junior pracę musiał zaczął w młodym wieku. W wielu 12 lat sprzedawał gazety na ulicy. Później udało mu się zakupić i ustawić automaty vendingowe z cukierkami na stacjach benzynowych, na których taksówkarze tankowali swoje samochody 24 godz. na dobę.

Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do wojska. Kolejnym etapem w jego karierze była sprzedaż reklam towarzyszących publikacjom finansowym, a później pośredniczenie w umowach między małymi bankami i nowymi firmami, które potrzebowały finansowania na rozwój. Niedługo później organizował syndykaty podmiejskich banków, aby wspierać rozwój rynku nieruchomości komercyjnych. To sprawiło, że kolejnym etapem w jego karierze zawodowej był rynek nieruchomości typu condo. Jak się okazało, to było preludium przed wejściem na rynek hotelowy.

W latach 70. założył firmę zajmującą się targami i wystawami Interface. Spółka była organizatorem kongresów technologicznych Comdex w Las Vegas u zarania rewolucji komputerowej. Przyciągała 100 tys. gości rocznie. Pod koniec lat 80. dała Adelsonowi wystarczające środki, by z fotela najemcy przesiąść się na fotel właściciela jednego z obiektów – wspomnianego hotelu i kasyna Sands. Transakcja zakupu warta była 129 mln dol. Dzięki temu, w wieku 55 lat Sheldon Adelson wszedł do branży hazardowej.

Inwestycje w kasyna

W 1995 r. za 890 mln dol. Adelson sprzedał prawa do konferencji Comdex na rzecz Softbanku. Pieniądze trafiły do kasyna Venetian i dały impuls do dalszego rozwoju całego biznesu. Strzałem w dziesiątkę okazało się połączenia biznesu hazardowego z ogromnym hotelem, handlem, usługami oraz możliwością organizacji imprez i wydarzeń.

Pomysł wypalił w Las Vegas, a Adelson postanowił powtórzyć projekt w innych częściach świata. Za cel obrał Makau, które z obskurnego miasta portowego wkrótce przekształciło się w azjatyckie Vegas. I tak w 2004 r. powstało Sands Macao. Początkowo projekt obejmował kasyno z małym hotelem. Trzy lata później został otwarty zdecydowanie większy obiekt.

W 2007 roku Adelson wziął na swoje barki dług warty łącznie 10 mld dol. Środki poszły na projekty w Las Vegas, Makau oraz na Marina Bay Sands w Singapurze. Jednak w tym momencie miliarder otrzymał poważny cios. Właśnie wybuchł światowy kryzys finansowy.

Przeczekać kryzys

Przychody z kasyn wyparowały, a ruch turystyczny zdecydowanie się zmniejszył. Wartość Las Vegas Sands spadła o 50 proc. Następnie o 80 proc. Zespół Adelsona starał się refinansować zadłużenie i sprzedać nowe obligacje, ale miliarder odrzucał te propozycje. Zakładał, że rynki w końcu się odbudują.

Tymczasem spadki jeszcze się pogłębiły. Rynek kredytowy ogarnęła niemalże panika. Kasyna Adelsona balansowały na granicy bankructwa. Na bieżące utrzymanie spółki potrzebne były 3 mld dol. Miliarder z własnej skarbonki musiał wysupłać miliard. Ale dzięki tym środkom Las Vegas Sands zyskało potrzebny czas.

Gospodarka w końcu zaczęła się rozpędzać. Wrócili turyści, wrócił hazard.

Okazało się, że rozsądnym było kontynuowanie rozbudowy sieci kasyn w Makau i Singapurze. Notowania spółki do 2012 r. wzrosły o 3700 proc. Posiadany pakiet akcji … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWidzowie załamują ręce. Nie ma już nawet nadziei
Następny artykułWyższa kara dla oprawcy Radka Pasisa. Ciała do dziś nie znaleziono, ale sąd nie skazał za zabójstwo