Jest już nowa edycja raportu na temat zakorkowania miast świata. TomTom Traffic Index 2020 jest inny niż którykolwiek z wcześniejszych – po raz pierwszy natężenie ruchu w skali globalnej zmalało zamiast wzrosnąć.
Pandemia odkorkowała największe miasta świata
TomTom Traffic Index 2020 pokazuje, jak wyglądało zakorkowanie w 416 miastach z 57 państw na 6 kontynentach. Raport ukazuje się co roku i dotąd nie było takiej sytuacji, by poziom zakorkowania malał zamiast rosnąć. Pandemia w 2020 roku przyniosła jednak poważną zmianę: w 387 miastach ruch był mniejszy niż wcześniej, a zwiększył się jedynie w 13. Globalnie poziom zakorkowania spadł aż o 19%!
Największy spadek odnotowano w kwietniu (wtedy w aż 276 miastach odnotowano co najmniej 20 dni z małym ruchem), ale przez cały rok ruch drogowy nie należał do największych. Mimo to nie jest to jeszcze czas, by odkorkować szampana, bo gdy świat wróci do normy, wrócą też pewnie korki. Było to zresztą widać w dużych europejskich stolicach jesienią, tuż przed wprowadzeniem drugich lockdownów: w Londynie ruch wzrósł o 104%, w Atenach o 123%, a w Paryżu o 142%.
„Chociaż w 2020 roku ruch drogowy zmniejszył się, to jednak nie będzie to długofalowym trendem. Będziemy świadkami ponownego wzrostu natężenia ruchu drogowego, gdy pracownicy wrócą do biur i dawnych, rutynowych zajęć. Dlatego właśnie teraz nadszedł czas, aby planiści miejscy, decydenci, pracodawcy i kierowcy dokonali podsumowania działań, które zostaną podjęte w celu zmniejszenia zatłoczenia dróg w przyszłości” – powiedziała Anna Nowak z TomTom, z którą niedawno mieliśmy okazję porozmawiać o wizualizacji danych.
Najbardziej zakorkowane miasta na świecie – Łódź wysoko
Choć wyniki są niższe niż rok wcześniej, poziom zakorkowania wciąż jest wysoki – szczególnie w Moskwie, zajmującej pierwsze miejsce w tym niechlubnym rankingu. Na kolejnych pozycjach plasują się Mumbaj, Bogota, Manila i Stambuł. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają: Bengaluru, Kijów, Nowe Delhi, Nowosybirsk i Bangkok. Bez zaskoczenia: Rosja i Indie królują w tym zestawieniu.
A jak sytuacja wygląda w Polsce? Najwyżej uplasowała się Łódź (14. miejsce w globalnych rankingu), po której można by się poruszać aż o 42% szybciej, gdyby nie korki. W pierwszej setce znalazły się jeszcze: Kraków (27. miejsce), Wrocław (32. miejsce), Poznań (45. miejsce i największy spadek natężenia ruchu: 13 p.p.), Warszawa (47. miejsce), Trójmiasto (66. miejsce), Bydgoszcz (80. miejsce), Szczecin (84. miejsce) i Lublin (91. miejsce).
Co ciekawe, Łódź, Kraków i Wrocław to trzy najbardziej zakorkowane miasta w Europie w kategorii do 800 tysięcy mieszkańców. A gdyby cię zastanawiało, jakich ulic warto w nich unikać, to są to odpowiednio: Zachodnia, Aleja Piłsudskiego i Aleja Włókniarzy w Łodzi, Zakopiańska, Opolska i Aleja 29 Listopada w Krakowie oraz Grabiszyńska, Zwycięska i Traugutta we Wrocławiu.
Po więcej informacji, zajrzyj do raportu TomTom Traffic Index 2020
Jeśli interesują cię szczegóły, zajrzyj do raportu oraz sprawdź pełny ranking najbardziej zakorkowanych miast 2020.
Źródło: TomTom, informacja własna
Czytaj dalej o ciekawostkach:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS